Tysiące kilometrów w dalekich podróżach i offroadowych przeprawach przemierzonych Land Cruiserem 125 zaowocowało stwierdzeniem, że w garażu Artura i Jagody powinno  pojawić coś nowego. I wybrano na wyjazdy pozbawione dróg legendarnego HZJ 76.

 

 

Krótki Land Cruiser 125 który opisywaliśmy już na www.landcruiser.pl wg opinii użytkującej go pary okazał się autem bardzo trwałym, wygodnym w podróżowaniu, bardzo dzielnym w terenie. Jednak tysiące terenowych tras i udział w offroadowych imprezach odcisnęły się i na jego wyglądzie, i zaufaniu właścicieli co do jego trwałości tysiące kilometrów od domu. Poza tym krótkie auto i koncepcja spania w namiocie dachowym po wielu wyjazdach straciły na atrakcyjności. Po namysłach zapadła więc decyzja o realizacji motoryzacyjnego marzenia czyli zakupu Toyoty Land Cruiser HZJ76. Auto nie oferowane na naszym rynku w oficjalnej sprzedaży zostało obejrzane dzięki uprzejmości jednego z właścicieli tego modelu z okolic Warszawy. Spodobało się, więc po pewnym czasie model w bogatszej wersji LX zawierający na liście wyposażenia fabryczna wyciągarkę,  blokady obu osi, i inne niepotrzebne gadżety jak elektrycznie regulowane lusterka, światła przeciwmgielne, aluminiowe felgi itd. pojawił się na podjeździe.

Auto zostało własnoręcznie przez właścicieli doposażone. Tzn., do bagażnika trafiły szuflady, na dach bagażnik firmy Front Runner. W środku urządzono spanie więc na oknach pojawiły się zasłonki, zamontowano kanistry na wodę. No i zmieniono opony na MT-ki 32 cale, a także tak jak w poprzednim aucie na boki auta trafiły solidne stopnie o konstrukcji podpatrzonej na australijskich forach.

 

 

Po pierwszym wyjeździe zdecydowano na podniesienie komfortu, szczególnie na długich dojazdówkach: założono tempomat i wyciszono wnętrze bowiem na dojazdówkach na agresywnych Mt-kach samochód był uciążliwie głośny.

Kolejnym, istotnym usprawnieniem pojazdu była też wymiana foteli. Oryginalnie HZJ76 wyposażony jest w fotel kierowcy oraz podwójną kanapę dla dwóch pasażerów z przodu. Takie rozwiązanie absolutnie nie sprawdza się w długich trasach. Fotele z przodu zastąpił więc produkt Recaro, na który trafiły szyte na zamówienie pokrowce. Uzyskane w ten sposób miejsce pomiędzy fotelami uzupełnił wykonany własnoręcznie podłokietnik zaopatrzony w gniazda do ładowania, wnęki na kubki i specjalny, wyprofilowany pod posiadany sprzęt, schowek na aparat fotograficzny, który dzięki temu jest zawsze pod ręką.

Od kilku lat auto wiernie służy w dalekich wyprawach oraz terenowych wycieczkach organizowanych przez LCAC. Do chwili obecnej HZJ76 dowiózł właścicieli np. aż do Iranu. Tu np problematyczne okazało się posiadanie na pokładzie CB radia. Auto zostało zatrzymane przez sześciu panów z długa bronią i specjalistą od radiokomunikacji, który próbował połączyć się przez CB z Polską... Kolejna zrealizowana wyprawa to wyjazd na półwyspy Kolski i Rybacki (na północ od Murmańska). W podróżach dalszych i bliższych auto sprawuje się znakomicie. W trasie uszkodzeniu uległ jedynie drążek kierowniczy przebierając formę litery U po uderzeniu w przeszkodę. Po powrocie  został wymieniony na produkt firmy Superior Engineering.

 

 

 

Toyota HZJ 76, opis auta:

  • Rok produkcji 2014 
  • Kod modelu HZJ76L-RKMNSV
  • Silnik1HZ 129KM
  • Skrzynia manual 5biegow
  • Blokady mostów elektrycznie sterowane Toyota
  • Napęd przód dołączany ręcznie
  • Sprzęgiełka przód automatyczne/ręczne
  • Wyciągarka elektryczna Aisin 1000 (oryginał Toyota)
  • Opony na wyjazdy Federal Couragia MT 265/75r16 32"
  • Zawieszenie oryginalne Toyota

 

Wyposażane dodatkowe:

  • Kompresor ARB
  • Filtr paliwa Stanadyne
  • Reflektory dalekosiężne przód
  • przetwornica 220V
  • Bagażnik Frontrunner
  • Możliwość podpięcia elektrycznego grzania wody /pompki wody
  • Szuflady wnętrz na bagaż
  • Spanie w środku (na szufladach i rozkładane siedzenie tylne)
  • Siedzenia przednie Recaro Specialist
  • Na bagażniku:dwa kola, trapy, łopata, skrzynie z wyposażeniem
  • Tempomat
  • Drążek kierowniczy Superior Engineering

 

GALERIA ZDJĘĆ