Land Cruiser 120 - na wyprawę
To auto opisywane także na łamach pisma off-road.pl zwraca uwagę staranością wykonania i wieloma udanymi patentami turystycznego wyposażenia. Przeznaczone do rodzinnych wypadów offroadowych nie jest przesadzone w modyfikacjach. Wprowadzone zmiany przede wszystkim podniosły właściwości trakcyjne w terenie oraz komfort biwakowania. Jednak bez przesady i zbytniego ingerowania w konstrukcje pojazdu.
DLACZEGO TOYOTA?
Sylwester Trzpil, pomysłodawca i wykonawca projektu, na to pytanie ma jedną, prostą odpowiedź. Od lat jeździ Toyotami i nigdy nie było z nimi problemów. Previa z 2000 r. przez 14 lat woziła jego rodzinę bez znaczących awarii. Teraz w garażu zagościła RAV4 i opisywany Land Cruiser, i znów ich eksploatacja nie powuje zmartwień.
POCZĄTEK PRZYGODY
Podróże to pasja która wciaga i prowokuje do coraz dalszych wyjazdów, w coraz bardziej odległe miejsca. A podróże samochodowe? Dają ta bliskość z drogą, przygodą jakiej nie zazna się przelatujac 10 kilomatrów nad ziemią w odległe miejsce. Gdy w planach było auto, które również posłużyc miało do turystyki wybór padł na Land Cruisera. Toyota, więc nie przyspozy zbyt wielu zmartwień w podrózy. Toyota 4x4 to dodatkowy bonus i nowe drzwi otwarte ku przygodzie poza utwardzonymi szlakami.
Po zakupie LC 120 przyszła pora na pierwszą podróż. Za namową znajomych celem stała się Rumuna. Jednak mieć Land Cruisera i jeździć asfaltem? To przecież bez sensu. Podróż w bezdroża Maramureszu odkryły jednak słabe strony zupełnie nie przygotowanego auta. Okazało się, że koła wyposażone w standardowe, szosowe opony ślizgają się podczas podjazdów na kamieniach a firmowa osłona silnika, z zniezbyt grubej blachy często i boleśnie zaczepia o wystające kamienie. Spotkana podczas tego wyjazdu grupa miejscowych pasjonatów off roadu oraz ich pojazdy dały wiele do myślenia i były zaczątkiem pierwszych pomysłow na poprawienie zdolności terenowych Toyoty.
MODYFIKACJE
To co sprawiało nejwiekszy problem podczas pierwszej podróży, czyli standardowe opony - zostały bardzo szybko zastapione ogumieniem AT firmy BFGoodrich. Kolejne usprawnienie bardzo potrzebne w offroadowych podróżach czyli aluminiowa osłona silnika, skrzyni i reduktora również wkrótce pojawiły się na wyposażeniu auta. A potem... zaczeła sie juz realizacja marzeń.
Wyjazdy, które preferują właściciele auta opieraja się na biwakowaniu i noclegach "pod chmurką". Najprosciej mieć wówczas przygotowane miejsce wewnatrz auta. Nic nie zmoknie, pojazd szybko jest gotowy do dalszej drogi. Na codzień Land Cruiser posiada trzeci rząd foteli. Na wyprawy jest on wyjmowany i do otworów montażowych po fotelach właściciel wymyslił montaż paneli podłogi sypialni. Całość wykonana ze sklejki 10mm, tapicerowanej wykładziną. W bagażniku pod podłogą znajduja się szuflady na wyposażenie. W linni drugiego rzędu foteli - miejsce na dużą lodówkę i pojemniki na wyposażenie. Całość urządzona jest tak aby zachować możliwość przewożenia dodatkowej, trzeciej osoby po wyjęciu części podłogi. Wewnątrz śpi jednak wówczas tylko jedna osoba.
Kolejny pomysł na terenowe usprawnienie to wyciągarka. Nie jest ona potrzebna zawsze. Gdy poruszamy się w grupie, znajdzie się pomocna dłoń i lina ją podająca, żeby wyratowac z opresji. Ale w samotnych podróżach z dala od utwardzonego szlaku? Zamontowane urządzenie marki Espace EVO 12000 daje sie sterować zarówno z wnetrza jak i za pomoca pilota. Aby nie narazić się na restrykcyjne, europejskie przepisy całość została schowana za farbryczny zderzak, tak aby nie wystawała. Dodanie dodatkowych kilogramów na przód auta było dodatkowym pretekstem do kolejnych modyfikacji. Land Cruiser dostał nowe sprężyny z nośnością zwiększoną o 50 kg. Z tyłu zrezygnowano z zawieszenia pneumatycznego na rzecz może mniej komfortowych ale trwałych sprężyn +100kg. Przy okazji auto zyskalo 2" liftu.
Kolejne wyjazdy realizowane autem to następne pomysły na dodawanie usprawnień. Auto zyskało snorkel, bagażnik dachowy z markizą, webasto, przetwornicę 500W, stolik na tylnej klapie... Ostatnim wprowadzonym ulepszeniem było pokrycie karoserii powłoką Raptor. Ponieważ nie miał być to standardowy, czarny kolor tylko barwa odcieniem zbiżona do wojskowych zieleni, trzeba było wielu prób zanim udało się uzyskać zadowalajacy efekt. Uwaga dla wszystkich którzy chcieliby równiez malować swoje auta w kolor Raptorem - nie warto sugerowac się barwami jakie podpowiada lakiernik. Po wymieszaniu z Raptorem kolory bardzo się zmieniaja i jesli nie wykonacie próby - efekt może być bardzo inny od zamierzonego.
DOKONANE ZMIANY
- opony BFGoodrich AT KO2 265x75x17R,
- osłony aluminiowe – silnik, skrzynia biegów, reduktor,
- stalowy bagażnik dachowy,
- dodatkowe oświetlenie led: przód, boki, tył, światła do jazdy dziennej,
- lift 2 cale EFS przód + 50 kg, tył + 100 kg (wymontowane zawieszenie pneumatyczne),
- wyciągarka na płycie dedykowanej (schowana pod zderzakiem) Espace EVO 12000, sterowanie z wnętrza lub pilot,
- snoker,
- zadaszenie boczne HEX (bok i tył + ścianki boczne),
- malowanie RAPTOR
- zabudowa segmentowa (2 szuflady, 3 skrzynie i miejsce na lodówkę kompresorową) powierzchnia stworzona przez zabudowę pozwala na wygodne spanie 2 osób, istnieje możliwość montażu tylko szuflad wówczas mogą być pozostawione tylne fotele dla 3 osób. Zabudowa wykonana została ze sklejki wodoodpornej i pomalowana. Góra wyłożona wykładziną i zabezpieczona kątownikami aluminiowymi. Wszystkie skrzynie i szuflady wyposażone w zamknięcie. Lodówka INDEL-B 40 lit. 12/230V mocowana jest do zabudowy i tworzy równą powierzchnię. W zabudowie zamocowano uchwyty do pasów transportowych (możliwość mocowania od góry dodatkowego bagażu),
- stolik na tylnej klapie,
- przetwornica 500 W,
- dodatkowe gniazda 12 V,
- 2 x akumulator OPTIMA YELLOW 75Ah
- ze względu na zakłócenia, zastosowano odrębne zasilanie dla CB-radia, panel solarny 10W + 2 akumulatory żelowe 9Ah w obudowie, montowane na bagażniku dachowym,
- ciepła woda do mycia: w konstrukcji aluminiowej Webasto 3kW, zbiornik 70 lit na wodę, całość montowana na bagażniku dachowym.
GALERIA ZDJĘC