Toyota Tundra dla Kevina Costnera
Na targach SEMA 2018 Toyota i firma Trail Trek Tour, pokazały bardzo ciekawy egzemplarz Toyoty Tundra przygotowany dla Kevina Costnera. I nie był to tylko eksponat przygotowany na pokaz ale terenówka używana przez właściciela zgodnie z przeznaczeniem. Autorem pomysłów do przeróbek był sam Costner, a jego celem było stworzenie terenówki, którą wykorzysta do aktywnego stylu życia i pracy.
"Kevin był zaangażowany w projekt od początku do końca", powiedział autor przebudowy i główny konstruktor firmy, Shaun Freilich. "Przygotował szkice, które osobiście narysował, aby przekazać swoją koncepcję. Zrobiłem kilka renderingów na podstawie jego pomysłów, a potem poleciliśmy do jego domu, żeby się z nim spotkać i opracować ostateczne szczegóły".
Costner szukał dobrze wyposażonej terenówki, którą mogłaby cieszyć się nawet jego żona, więc wybór padł na Toyotę Tundra w wersji Platinum. Aby dostosować ją do aktywnego stylu życia na świeżym powietrzu, jaki preferuje aktor, zespół budujący auto wyposażył ją w modyfikacje. Obejmowały one: stalowe zderzaki, zintegrowane z nimi wciągarki WARN, boczne progi N-Fab, dodatkowe oświetlenie LED, dwuczęściowy bagażnik dachowy, lift zawieszenia 4,5 cala, zawierający elementy zawieszenia i amortyzatory Fox, 18-calowe koła Method Race z 35-calowymi oponami Nitto Ridge Grappler. Po przebudowie pojazd nie trafił od razu na targi ale pojechał wraz z właścicielem i jego rodziną na wyprawy wędkarskie na ranczo aktora w Aspen, a także towarzyszył mu w Montanie podczas kręcenia zdjęć w drugim sezonie serialu "Yellowstone".
Wnętrze Toyoty Tundry Kevina Costnera łączy komfort, bezpieczeństwo i walory użytkowe. Zaopatrzono je w dwa sejfy Lock’er Down - jeden na konsoli centralnej i drugi pod tylnymi siedzeniami. Zagłówki przednich foteli kryją ekrany TV, a z tyłu, na zabudowanej pace Costner urządził miejsce do spania dla swoich dzieci i zamontował lodówkę.
Jak Tundrę ocenia Kevin Costner?
Szukał samochodu do aktywnego spędzania czasu, przyglądał sie temu co oferuje rynek i... skończyło sie na tym, ze wybrał Tundrę. W Toyocie zapytali go czy mógłby opowiedzieć o tym samochodzie ale bardziej niż o aucie wolał pokazać jak faktycznie pomaga mu w czasie codziennych obowiązków. Przede wszystkim potrzebował auta, które nadaje sie do pracy, a nie tylko wygląda. Auto powinno też przydać nie tylko na farmie ale także w życiu codziennym dla niego, żony i trójki dzieci. Razem z rodziną i dzieciakami (ma ich troje w wieku 8, 9 i 11 lat) uwielbiają spędzać czas aktywnie, poza domem. Wszystko w aucie zostało zaprojektowano tak, żeby dało się dużo zmieścić, szczególnie z wyposażenia turystycznego, wyprawowego. Te turystyczne "zabawki" mieszczą się zarówno w środku jak i na bagażniku dachowym (ponton, canoe). Teraz Toyota zabiera go na skraj cywilizacji, gdzie może z rodziną zajmować się hobby, a czasem jeszcze dalej. Wtedy wystarczy rozpakować auto i rozpocząć zabawę...
Za: gunaxin.com
GALERIA ZDJĘĆ