LandCruiserAdventureClub - LC J12 https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2 Sat, 23 Nov 2024 18:38:37 +0100 Joomla! - Open Source Content Management de-de klub@landcruiser.pl (LandCruiserAdventureClub) Land Cruiser 120 Doroty i Adama https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/1188-land-cruiser-120-doroty-i-adama https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/1188-land-cruiser-120-doroty-i-adama

 

W bieżącym roku mija dokładnie 20 lat, gdy po raz pierwszy, podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu, pokazano Land Cruisera 120. Model ten, zaprojektowany w europejskim Centrum Projektowym ED2 na południu Francji, początkowo nie zyskał zbyt przychylnych opinii ze względu na oryginalny wygląd, na który składały się opływowe kształty i nowe rozwiązania techniczne. Czy z biegiem lat konstrukcja sprawdziła się jako auto terenowe? Przedstawiamy Wam Land Cruisera 120 Doroty i Adama, którzy od sześciu lat przemierzają swoim autem offroadowe szlaki.

 

 

 

Auto jest egzemplarzem wyprodukowanym w 2007 roku. Zakupione od fana offroadu, było już wstępnie przygotowane do pokonywania terenowych szlaków. W warsztacie SOLTER MOTOSPORT przeszło kompletny przegląd, zyskało osłony, lift zawieszenia i snorkel. I tak zmodyfikowane, od razu po trzech miesiącach od zakupu, z załogą, która dopiero zaczynała zbierać terenowe doświadczenie, zostało wypuszczone na głęboką wodę. Offroadowy wypad na Ukrainę w gronie użytkowników Nissana Patrol na dużym kole skutkował znaczną destrukcją auta. Zweryfikowały się plastikowe poszerzenia i zderzaki. Jednak taka zabawa okazała się tym, co właścicielom auta podoba się najbardziej. Samochód pomimo szkód pokonał całą trasę.

MODYFIKACJE

Doświadczenia z wyjazdu skutkowały kolejnymi modyfikacjami. Auto zostało doposażone w akcesoria wyprodukowane przez MORE4x4, czyli zderzaki stalowe na przód i tył auta, wyciągarkę z liną syntetyczną, bagażnik dachowy, stalowe progi. Dodatkowo opony MT YOKOHAMA GEOLANDAR G003 w rozmiarze 280/70/17 (33") oraz oświetlenie robocze i drogowe LED. Wszystko montowane w znanej i polecanej firmie z Chwaszczyna, czyli eXpedycja.pl. Karoserię przed zniszczeniami w terenie zabezpiecza powłoka RAPTOR.

 

 

UŻYTKOWANIE

Jak Land Cruiser 120 sprawdza się na terenowych szlakach? Na pewno jest to konstrukcja przez lata już sprawdzona i po doświadczeniach z modelem J9 bardziej przemyślana. Rama jest mocniejsza, a zawieszenie przednie przekonstruowane, dzięki czemu nie występuje tu problem urwanego koła znany z poprzedniego modelu. Wnętrze jest w miarę przestronne i pozwala na wygodne przemieszczanie się czterech osób. W bagażniku zastosowano szuflady, porządkujące przestrzeń oraz system rozkładanego lóżka dla dwóch osób. Przy większej liczbie pasażerów na bagażnik dachowy zakładany jest dedykowany namiot. Taka konfiguracja (2+2) sprawdziła się podczas wakacyjnych wypadów, np. na Bałkany czy podczas wielu bliższych, krajowych wycieczek.

 

 

DLACZEGO LAND CRUISER?

Właściciele auta do swojej przygody z offroadem podeszli bardzo kompetentnie, na pierwszą wyprawę do Rumunii zabierając się z inna załogą, aby sprawdzić, czy taka przygoda to jest to, co im się spodoba. Spodobało się, więc wśród znajomych jeżdżących terenowo przeprowadzili badanie, jakie auto będzie spełniało wymóg bezawaryjnej i w miarę wygodnej jazdy w terenie, ale także podczas długich przelotów w odległe destynacje. Wśród propozycji wysuwanych nawet przez właścicieli innych marek 4x4 dominował Land Cruiser. I właśnie takie auto, już częściowo przygotowane, kupili. Czy był to dobry wybór? Tak, odpowiednio przygotowany i użytkowany Land Cruiser 120 to znakomita baza do budowy wyprawowego auta. To samochód, który przy odpowiednim serwisowaniu i użytkowaniu, odwdzięcza się bezawaryjną jazdą, dając frajdę z odkrywania własnego świata, gdzieś poza głównymi drogami.

 

 

GALERIA ZDJĘĆ

{eventgallery event='land_cruiser_120_doroty_i_adama' attr=images mode=lightbox max_images=100 thumb_width=170 offset=0 }

 

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Wed, 09 Mar 2022 11:09:42 +0100
Land Cruiser 120 - modyfikacje offroadowe https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/991-land-cruiser-120-przebudowa https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/991-land-cruiser-120-przebudowa

 

Land Cruiser 120 stanowi kontynuacje linii Prado, zapoczątkowanej modelem LJ70. Jeszcze do niedawna był zbyt drogi żeby pasjonaci offroadowego wykorzystania tego typu aut chcieli realizować swoje pasje właśnie w tym modelu. Auto nie budziło również zaufania u terenowej braci ze względu na nowoczesny, opływowy wygląd. Czy słusznie? W perspektywy czasu i doświadczeń jakie mamy z tymi autami trzeba powiedzieć, że Toyota wyciągnęła wnioski z bledów popełnionych przy konstruowaniu modelu J9 i zastępująca go J12 była już o wiele solidniej skonstruowana dzięki czemu znakomicie sprawdza się na offroadowych szlakach. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w większości są to auta wyprodukowane przed październikiem 2007r dzięki czemu legalnie można wyposażać je w niehomologowane, stalowe zderzaki.

 

tytulowa LC 12 expedycja

 

Model pokazano publiczności w 2002 roku podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu. 120-ka zaprojektowana w Europie, w Centrum Projektowym ED2 na południu Francji była pierwszym Land Cruiserem który nie powstał w Japonii. Do jego napędzania na naszym rynku dostępne były właściwie tylko dwa silniki: 4.0 V6, z automatyczną skrzynią (w większości przypadków) oraz bardziej popularny diesel D4-D z 163 KM i 343 Nm, oraz skrzynią 5 man. lub 4 aut (1KD-FTV).  Tych, których zainteresował ten model zapraszamy do lektury TOYPEDII, gdzie opisaliśmy go dokładniej.

Auto które widzimy na zdjęciach to efekt przebudowy wykonanej w firmie eXpedycja zlokalizowanej w Chwaszczynie pod Gdynią. Jakie prace wykonano aby sprawić by ten Land Cruiser zyskał większą dzielność terenową? Pierwszy krok to przegląd blacharski auta oraz konserwacja ramy. Po wypiaskowaniu, wypłukaniu i osuszeniu podwozia, zastosowano preparat Ikorol do wnętrza ramy, na łączenia blach i w profile, epoksydowy podkład z przemysłu okrętowego, Raptor na całe podwozie oraz Fluidole w profile i zakamarki.

 

IMG 2709

 

Zabezpieczenie karoserii

Auto które porusza się w terenie jest narażone na bardzo niszczycielski kontakt przyrody z karoserią. Jej zabezpieczenie można wykonać na wiele sposobów. W tym przypadku całe auto zostało po prostu pokryte sprawdzonym produktem, czyli powłoką Raptor w szarym kolorze, a listwy w czarnym, pasującym do zderzaków.

 

IMG 2900

IMG 2745

 

Zderzaki

Przód i tył auta zyskał dodatkową ochronę dzięki stalowym zderzakom. W przypadku przedniego jest to nowość w ofercie serwisu: produkt More 4×4. Wykonany ze stali 6, 4 i 3 mm ma tą zaletę, że zastosowano w nim podpory bocznych krawędzi co daje możliwość precyzyjnego ustawienia zderzaka względem nadwozia. Dodatkowo umieszczono w nim wyciągarkę More 4×4 13000 X-Pro z liną syntetyczną.

 

IMG 2855

 

Bagażnik dachowy

Ważnym elementem wyposażenia auta terenowego, a w szczególności tego wykorzystywanego na wyprawach jest bagażnik dachowy. Pozwala on na ukrycie/zabranie dodatkowego wyposażenia (np. oświetlenia, Hi-Lifta), bagaży ale też np. namiotu dachowego. W tym przypadku również zastosowano produkt  More4x4. Dzięki temu że jest właśnie dedykowany do tego modelu Toyoty jego montaż jest niebywale prosty. Dzięki przemyślanej konstrukcji ukryte w nim lampy są znakomicie chronione przed uszkodzeniami, a instalacja elektryczna ukryta wewnątrz profili bagażnika.

 

Progi

Land Cruisery zwykle wyposażane były przez producenta w stopnie, które bardzo ułatwiają wsiadanie, pakowania bagaży na dach, estetycznie wyglądają. Jednak specyfika terenowego poruszania się po bezdrożach definiuje konieczność ich wymiany na element bardziej odporny, na stałe przymocowany do ramy a nie karoserii. Stąd zmiana oryginalnych elementów na stalowe, dedykowane do tego pojazdu, na stałe przyspawane do ramy. Powierzchnia przylegania podpory progu do ramy jest wysokości ramy, a najważniejszymi spawami są właśnie te krańcowe, górny i dolny, które zapewniają podporze progu przyleganie na całej wysokości ramy.

 

IMG 2932

IMG 2938

 

Osłony

Zabezpieczenie podwozia do Toyoty Land Cruiser J120 mającej pracować w terenie, musi być solidne. W tym przypadku są to również produkty More 4×4 wykonane z blachy o grubości 4mm. W przypadku tej Toyoty są to: osłona mostu i silnikaosłona skrzyni i osłona reduktora.

 

IMG 2731

 

Snorkel

W standardowym aucie powietrze do silnika zasysane jest z okolic przedniego błotnika. Przy głębokim brodzeniu miejsce to może znaleźć się pod wodą. Jeśli często jeździmy na wypady i mamy obawę, że możemy zalać silnik, powinniśmy mieć snorkel. Sprawdzi się on również znakomicie na wyprawach w kolumnie aut, gdy poruszamy sie po pylistych drogach. Powietrze zasysane jest wówczas z wyższego punktu i jest większa szansa, że nie wciągniemy tyle pyłu i brudu z powietrza. Snorkel do Toyoty Land Cruiser to układanka elementów, które trzeba właściwie poskładać. Jednak nie zawsze to wystarcza i koniecznością jest uszczelnienie puszki filtra powietrza. Wszystkie łączenia najlepiej połaczyć na klej do szyb.

Zawieszenie

Przy okazji prac remontowo naprawczych w warsztacie zamontowano zawieszenie z liftem 2 cale Ironman. Nie poleca się podnosić tego typu auta wyżej ze względu na fakt, że zawieszenie niezależne jakie posiada Land Cruiser 120 z przodu nie toleruje zbytniego podnoszenia. Po prostu wahacze nie mogą dobrze pracować gdy zakres ich pracy za bardzo zmienimy. Ma to też wpływ na awaryjność takiego układu.

 

Tekst i zdjęcia: eXpedycja.pl 

expedycja

 

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Thu, 27 Aug 2020 09:33:49 +0200
Land Cruiser 120 - Red Skull Garage https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/492-land-cruiser-120-red-skull-garage https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/492-land-cruiser-120-red-skull-garage

Moskiewska firma Red Skull Garage, specjalizująca się w artystycznym malowaniu karoserii pojazdów, zaprezentowała ostatnio efekt swojej pracy wykonany na Land Cruiserze 120. Użyta farba zabezpieczająca jest odporna na kontakt z przyrodą oraz posiada militarny kamuflaż. Nie jest to jednak zwykły układ zielonych plam. Rosyjscy artyści postarali się, aby auto nabrało niecodziennego wyglądu poprzez złożenie wzoru z motywu nawiązującego do swojego logo...

 

 

Auto do off-roadowych zmagań przygotowane zostało we współpracy z Offroad-Master i 4x4 CLUB. Właściciel pojazdu chciał, aby pomalowano je farbą ochronną stylizowaną na kamuflaż. Ponieważ artyści z RED SKULL GARAGE chcieli uniknąć banału, ich pomysł na wojskowe malowanie to wzór składający się z układu 13 czaszek. Jednak motyw ten został wykonany tak dyskretnie, że nie rzuca się nachalnie w oczy. Gdy już jednak wiemy czego szukać, wzory natychmiast staja się widoczne. 

 

 

Uwagę zwraca precyzja wykonanych prac, oryginalne loga (tylna klapa, stopień) pomalowano wyróżniającym się kolorem, a oznaczenie silnika przyklejono do gotowej powierzchni tak, aby miało oryginalny kształt i kolor.

 

 

Wszystkie elementy mechaniczne zostały rozebrane i malowano je osobno. Podobnie starannie potraktowano uszczelki okienne, wnęki drzwi i inne elementy, gdzie widać staranność i wielki nakład pracy.

Malowanie trwało trzy tygodnie. Gratulujemy znakomitego efektu!

 

red logo 

 

 

KONTAKT:

Моskwa
redskull77@mail.ru
Tel: + 7-985-692-32-23
www.redskull77.ru

 

 

GALERIA ZDJĘĆ 

 

{eventgallery event='lc120_od_redskull77_ru' attr=images mode=lightbox max_images=100 thumb_width=170 offset=1 }

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Wed, 15 Jan 2020 22:45:30 +0100
Land Cruiser 120 - Tomka https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/777-land-cruiser-120-tomka https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/777-land-cruiser-120-tomka

 

Tekst i zdjęcia: Tomasz Kiermut

To auto nie było kupione przypadkiem. Miałem już pewne doświadczenia nabyte w ciągu 7 lat jeżdżenia Patrolem Y60 4,2 D. Doświadczenie – to może za dużo powiedziane, jednak przynajmniej wiedziałem czego oczekuję od auta 4x4. A szukałem auta pewnego i bezawaryjnego. I... wybrałem Toyotę Land Cruiser.

 

tomek 120 01

Tak auto wygląda obecnie.

 

Samochód kupiłem od I właściciela – całkowicie cywilną wersję. Takiego egzemplarza szukałem, ponieważ od początku celem było dokonanie przeróbek aby auto mogło bez wielkich przeszkód poruszać się poza drogami utwardzonymi. Wyszukany egzemplarz to model 120 w wyposażeniu Luna i 177 konnym silnikiem D4D o pojemności 3.0. 

 

tomek 120 02

 Tuż po zakupie..

PIERWSZE PRACE

Bezpośrednio po zakupie zająłem się stanem technicznym - bądź co bądź - 9-letniego auta. Na początek wymieniłem wszystkie tuleje gumowe w zawieszeniu. Następnie zająłem się hamulcami, które są słabą stroną LC120. Nie chodzi o ich skuteczność ale o wieczne problemy z zapiekającymi się tłoczkami w zaciskach. Ta wada dotyczy też samochodów poruszających się po asfalcie ale szczególnie narasta kiedy większość kilometrów auto pokonuje szutrami lub w błocie.

Po zrobieniu z tym porządku stanąłem przed dylematem – wymieniać wtryskiwacze czy nie. Ponieważ nie jest to tania operacja dylemat był poważny. Samochód miał przebieg 280 tys km i separacja nie była już najlepsza. Poczytałem o dziurach w tłokach, o koszcie wymiany silnika i podjąłem decyzję że jednak wymieniam. Poszły oryginalne, nowe, piezoelektryczne wtryskiwacze zakupione w fabrycznym przedstawicielstwie  na Polskę. W stosunku do cen serwisowych Toyoty wyszło taniej o około 2 tys PLN. Po tym zabiegu większych problemów ze stanem technicznym nie było.

Auto było regularnie serwisowane wcześniej w ASO Toyoty. Jego stan był więc bardzo zadowalajacy, chociaż... i po serwisie Toyoty znajdowałem rzeczy do poprawy. Jeszcze standardowy serwis olejowy i pakiet startowy został zamknięty. Zabezpieczyłem jeszcze podwozie i komorę silnika antykorozyjnie (niestety rdza lubi LC 120).

 

MODYFIKACJE OFFROADOWE

Do realizacji przebudowy auta wybrałem warsztat Expedycja.pl w Chwaszczynie. Na poczatek samochód dostał nowe zawieszenie OME +150kg przód/+400 tył i lift 2 ‘’. Ponieważ nie miał fabrycznie zawieszenia pneumatycznego – poszło łatwo i przyjemnie.

W firmie Fabryka 4x4 zamówiłem zderzaki stalowe – przód i tył. Tutaj pierwsze rozczarowanie. W Patrolu miałem oryginalnego UP-a. Mogłem za niego ciągać auto z najgorszego błota – nawet kinetykiem.  Zderzaki z Fabryki do LC120 są moim zdaniem za delikatne. Są fajne, pasują dobrze ale do dzisiaj unikam mocowania lin do nich. W tym celu zrobiłem sobie bardzo solidne „uszy” przyspawane porządnie do ramy. To prawdopodobnie pokłosie powszechnej opinii, że 120 to taki trochę bardziej terenowy SUV. Producent zderzaków nie zakładał, że takie auto może potrzebować czegoś solidniejszego, wykonanego z grubszej blachy. To moim zdaniem błąd. W zderzaki poszły reflektory do jazdy dziennej i p-mgielne.

Następny krok to wyciągarka MORE ECONO 12000 LBS z liną syntetyczną. W instalacji jest pilot bezprzewodowy i pilot na kablu. Centrala umieszczona pod maską po prawej stronie tuż przy grodzi z kabiną. Całość zabezpieczona heblem, który odcina prąd od wyciągarki. Z perspektywy dwuletniej już eksploatacji to był dobry wybór.

Pod spód auta poszły osłony – drążków, miski olejowej, silnika i skrzyni biegów. To jest artykuł pierwszej potrzeby. W późniejszej eksploatacji wiele razy zdały egzamin ratując mnie przed poważnymi uszkodzeniami. Pozbyłem się także fabrycznych progów.

Na dach poszedł bagażnik produkowany przez polską firmę  GetOdin. Produkt dobry, dosyć estetycznie wykonany. Po dwuletniej eksploatacji pojawia się niestety korozja. Jego podstawowym minusem są zbyt delikatne belki poprzeczne które nie bardzo wytrzymują ciężar człowieka. Poradziłem sobie z tym kładąc na bagażnik wykładzinę gumową. Taką, jaką czasem stosuje się w warsztatach na podłogę – grubą z dużymi „oczkami”. Spełnia ona też pozyteczną funkcję przy przewożeniu na dachu różnych przedmiotów – leżą one na gumie a nie bezpośrednio na metalu. Wyjściem mogłaby być jeszcze wspawana siatka – ale to może już przy kolejnym LC.

Do bagażnika zamontowalem cztery lampy LED, przedni panel i 3 lampy robocze. Tak zamocowane zdają egzamin doskonale. Jedynym mankamentem był świst jaki powodował opór powietrza przy większych prędkościach. Byłem zmuszony dorobić do nich do mały spojlerek odchlajacy strugę powietrza.

Kednym z ważniejszych elementów terenówki są odpowiednie opony. Do auta załozyłem gumy Cooper Dicoverer AT3, zakupione z myślą o jeździe codziennej. Nieświadomie wykorzystałem do nich stalowe felgi od Patrola (16”). Mają identyczny rozstaw śrub natomiast większą o 1,5 mm srednicę czopu piasty. Na początku miałem obawy czy takie rozwiazanie się sprawdzi. Teraz z perspektywy ponad dwuletniej eksploatacji i przejechaniu ponad 80 tys km – stwierdzam, że nie przyspozyło większego problemu. Więcej uwagi wymaga montaż koła – śruby trzeba dokręcać etapami , żeby felga dobrze się wycentrowała na piaście.

Drugi zestaw kół - przeznaczonych w cięższy teren - to na fabrycznych felgach Kumho MT KL71 w rozmiarze 265/70/17. I tutaj uwaga – nie polecam większych opon do LC120 ponieważ nie mieszczą się ( mimo liftu 2”) w nadkolach. Będzie problem z ocieraniem oponą przy skręcie kół a co za tym idzie dewastacja fabrycznych nadkoli. Można je oczywiście podcinać i kombinować ale ja się na to nie decydowałem. MT-ki Kumho kilkakrotnie przewiozły mnie przez Ukraińskie Karpaty i po kilku imprezach off-roadowych w Polsce. Gorzej się czyszczą z błota niż BF Goodrich które też używałem ale dają radę.  AT-ki Coopera polecam bardzo. Są ciche i dobrze się na nich jeździ. Mimo przejechania na nich ok 50 tys km bieżnik jest jeszcze ok. Albańskie kamienie poniszczyły nieco boki opon – ale nadają się do dalszej eksploatacji.

W tym momencie miałem już +/-  auto widoczne na poniższych zdjęciach:

 tomek 120 04  tomek 120 05

Kolejnym krokiem krokiem aby jeszcze bardziej zabezpieczyć auto przed spotkaniem z przyrodą było zebezpieczenie lakieru. I kolejny dylemat: powłoka Raptor czy oklejenie folią? Po dłuższym namyśle zdecydowałem się na folię. Raz, że było to po prostu taniej, a dwa – zawsze ją można zmienić jak się zniszczy czy image auta się znudzi. Obecne technologie oklejania dają nieograniczone możliwości. W efekcie współpracy z naprawdę konkretnym w tej materii człowiekiem uzyskałem taki efekt:

 

tomek 120 06

 

DOSTOSOWANIE AUTA DO TURYSTYKI

Pierwszym zastosowanym usprawnieniem w Land Cruiserze pod tym wzgledem było wykonanie zabudowy bagażnika zrealizowanej w firmie Rock Of Road. Uważam ją za bardzo dobrą. Ma dwie wysuwane szuflady, dosyć duży schowek w przedniej części, otwierane boki przy nadkolach. Po rozłożeniu na złożone oparcia tylnej kanapy daje wygodne spanie o wymiarach 120x 190 (do 210 cm). Pozwala to na naprawdę wygodne spanie dla dwóch osób. Całość jest wykonana ze sklejki i obita wykładziną samochodową. Po intensywnej dwuletniej eksploatacji nie widzę na niej śladów zniszczenia. Ważne jest też to, że w ciągu kilku minut można ją zdemontować i odzyskać cały bagażnik do użytkowania.

 

tomek 120 07

 

Kolejne usprawnienie to przetwornica 220V o mocy 4000W. Dlaczego tak duża? W Patrolu miałem 2000W i czasami brakowało. Teraz spokojnie gotuję wodę w czajniku elektrycznym, włączam toster czy wiertarkę jeżeli jest potrzebna. Moc robocza takiej przetwornicy to około 2000-2200 W. Pozwala to na krótkotrwałe podłączenie większości urządzeń elektrycznych gospodarstwa domowego. Przy rozsądnym używaniu i codziennej jeździe nie zdarzyło mi się aby rozładowały się baterie. W aucie poprowadziłem też oddzielną instalację elektryczną i mam 4 gniazda prądowe.

Ważną dla każdego podróżnika kwestię wody rozwiązałem mocując pod samochodem (tam gdzie jest miejsce na koło zapasowe (u mnie jest na drzwiach – a pod samochodem jest na to idealne miejsce) zbiornik  wyspawany z kwasówki. Nie zdecydowałem się na włozenie pojemników na wodę na dach bo to znowu dodatkowe kilogramy które odezwą się na trawersach. Zasilanie zbudowanego przeze mnie zbiornika rozwiązałem prosto - sprężarka pompuje tam powietrze które wypycha wodę. Jest oczywiście podłączony i kran, i końcówka na prysznic. Sprawy ogrzewania tej wody nie rozwiązywałem. Zimą i tak jej nie używam a latem, zwłaszcza w południowych krajach woda ma temperaturę przyjemną w zastosowaniu. Jeżeli dni są chłodniejsze używam w tym celu ogólnie dostępnego prysznica z pompką elektryczną – a wodę grzeję na kuchence i mieszam w kanistrze z zimną. W ciągu 5-7 minut mogę mieć w ten sposób około 10 litrów wody o temp. ok 50 C co dla mnie wystarcza na prysznic dla dwóch osób.

Ostatnio uzupełniłem „biżuterię” samochodu o drabinkę zewnętrzną i stolik mocowane na tylne drzwi. Zamontowałem też roletę z firmy Escape. Jest solidna i przyjemna w użytkowaniu.

Podsumowywując: pewnie robiąc kolejne auto niektóre z rzeczy wykonałbym inaczej. Ale to co mam zupełnie mi wystarcza w turystycznym użytkowaniu mojego auta. Spędzam w nim każdy wolny i możliwy do podróży czas. Zawiózł mnie na Ukrainę, na Bałkany, obwiózł po Korsyce i Sardynii, pokazał alpejskie przełęcze, Mołdawię - nie mówiąc już o weekendowych wypadach po naszym pięknym kraju. Pokazał też pazury w trudnym terenie – zwłaszcza na Ukrainie. Uważam go za dobre auto do off roadu – takiego nie po klamki w błocie ale też niekoniecznie po niewymagających szutrach. Wszystko to kwestia tego czy auto ma być używane turystycznie czy przeprawowo.

 

 

tomek 120 03

 

 

GALERIA ZDJĘC

{eventgallery event='lc_120_tomasz_k' attr=images mode=lightbox max_images=200 thumb_width=170 offset=1 }

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Fri, 03 Aug 2018 08:34:23 +0200
Land Cruiser 120 - na wyprawę https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/774-land-cruiser-120-na-wyprawe https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/774-land-cruiser-120-na-wyprawe

 

To auto opisywane także na łamach pisma off-road.pl  zwraca uwagę staranością wykonania i wieloma udanymi patentami turystycznego wyposażenia. Przeznaczone do rodzinnych wypadów offroadowych nie jest przesadzone w modyfikacjach. Wprowadzone zmiany przede wszystkim podniosły właściwości trakcyjne w terenie oraz komfort biwakowania. Jednak bez przesady i zbytniego ingerowania w konstrukcje pojazdu. 

 

sylwester IMG 8762

 

DLACZEGO TOYOTA?

Sylwester Trzpil, pomysłodawca i wykonawca projektu, na to pytanie ma jedną, prostą odpowiedź. Od lat jeździ Toyotami i nigdy nie było z nimi problemów. Previa z 2000 r. przez 14 lat woziła jego rodzinę bez znaczących awarii. Teraz w garażu zagościła RAV4 i opisywany Land Cruiser, i znów ich eksploatacja nie powuje zmartwień.  

POCZĄTEK PRZYGODY

Podróże to pasja która wciaga i prowokuje do coraz dalszych wyjazdów, w coraz bardziej odległe miejsca. A podróże samochodowe? Dają ta bliskość z drogą, przygodą jakiej nie zazna się przelatujac 10 kilomatrów nad ziemią w odległe miejsce. Gdy w planach było auto, które również posłużyc miało do turystyki wybór padł na Land Cruisera. Toyota, więc nie przyspozy zbyt wielu zmartwień w podrózy. Toyota 4x4 to dodatkowy bonus i nowe drzwi otwarte ku przygodzie poza utwardzonymi szlakami. 

Po zakupie LC 120 przyszła pora na pierwszą podróż. Za namową znajomych celem stała się Rumuna. Jednak mieć Land Cruisera i jeździć asfaltem? To przecież bez sensu. Podróż w bezdroża Maramureszu odkryły jednak słabe strony zupełnie nie przygotowanego auta. Okazało się, że koła wyposażone w standardowe, szosowe opony ślizgają się podczas podjazdów na kamieniach a firmowa osłona silnika, z zniezbyt grubej blachy często i boleśnie zaczepia o wystające kamienie. Spotkana podczas tego wyjazdu grupa miejscowych pasjonatów off roadu oraz ich pojazdy dały wiele do myślenia i były zaczątkiem pierwszych pomysłow na poprawienie zdolności terenowych Toyoty.

MODYFIKACJE 

To co sprawiało nejwiekszy problem podczas pierwszej podróży, czyli standardowe opony - zostały bardzo szybko zastapione ogumieniem AT firmy BFGoodrich. Kolejne usprawnienie bardzo potrzebne w offroadowych podróżach czyli aluminiowa osłona silnika, skrzyni i reduktora również wkrótce pojawiły się na wyposażeniu auta. A potem... zaczeła sie juz realizacja marzeń. 

 

sylwester IMG 8707

 

Wyjazdy, które preferują właściciele auta opieraja się na biwakowaniu i noclegach "pod chmurką". Najprosciej mieć wówczas przygotowane miejsce wewnatrz auta. Nic nie zmoknie, pojazd szybko jest gotowy do dalszej drogi. Na codzień Land Cruiser posiada trzeci rząd foteli. Na wyprawy jest on wyjmowany i do otworów montażowych po fotelach właściciel wymyslił montaż paneli podłogi sypialni. Całość wykonana ze sklejki 10mm, tapicerowanej wykładziną. W bagażniku pod podłogą znajduja się szuflady na wyposażenie. W linni drugiego rzędu foteli - miejsce na dużą lodówkę i pojemniki na wyposażenie. Całość urządzona jest tak aby zachować możliwość przewożenia dodatkowej, trzeciej osoby po wyjęciu części podłogi. Wewnątrz śpi jednak wówczas tylko jedna osoba.

 

sylwester DSC08842

sylwester DSC08851

 

Kolejny pomysł na terenowe usprawnienie to wyciągarka. Nie jest ona potrzebna zawsze. Gdy poruszamy się w grupie, znajdzie się pomocna dłoń i lina ją podająca, żeby wyratowac z opresji. Ale w samotnych podróżach z dala od utwardzonego szlaku? Zamontowane urządzenie marki Espace EVO 12000 daje sie sterować zarówno z wnetrza jak i za pomoca pilota. Aby nie narazić się na restrykcyjne, europejskie przepisy całość została schowana za farbryczny zderzak, tak aby nie wystawała. Dodanie dodatkowych kilogramów na przód auta było dodatkowym pretekstem do kolejnych modyfikacji. Land Cruiser dostał nowe sprężyny z nośnością zwiększoną o 50 kg. Z tyłu zrezygnowano z zawieszenia pneumatycznego na rzecz może mniej komfortowych ale trwałych sprężyn +100kg. Przy okazji auto zyskalo 2" liftu. 

 

sylwester DSC08882

 

Kolejne wyjazdy realizowane autem to następne pomysły na dodawanie usprawnień. Auto zyskało snorkel, bagażnik dachowy z markizą, webasto, przetwornicę 500W, stolik na tylnej klapie... Ostatnim wprowadzonym ulepszeniem było pokrycie karoserii powłoką Raptor. Ponieważ nie miał być to standardowy, czarny kolor tylko barwa odcieniem zbiżona do wojskowych zieleni, trzeba było wielu prób zanim udało się uzyskać zadowalajacy efekt. Uwaga dla wszystkich którzy chcieliby równiez malować swoje auta w kolor Raptorem - nie warto sugerowac się barwami jakie podpowiada lakiernik. Po wymieszaniu z Raptorem kolory bardzo się zmieniaja i jesli nie wykonacie próby - efekt może być bardzo inny od zamierzonego.

 

 

DOKONANE ZMIANY

  • opony BFGoodrich AT KO2 265x75x17R,
  • osłony aluminiowe – silnik, skrzynia biegów, reduktor,
  • stalowy bagażnik dachowy,
  • dodatkowe oświetlenie led: przód, boki, tył, światła do jazdy dziennej,
  • lift 2 cale EFS przód + 50 kg, tył + 100 kg (wymontowane zawieszenie pneumatyczne),
  • wyciągarka na płycie dedykowanej (schowana pod zderzakiem) Espace EVO 12000, sterowanie z wnętrza lub pilot,
  • snoker,
  • zadaszenie boczne HEX (bok i tył + ścianki boczne),
  • malowanie RAPTOR
  • zabudowa segmentowa (2 szuflady, 3 skrzynie i miejsce na lodówkę kompresorową) powierzchnia stworzona przez zabudowę pozwala na wygodne spanie 2 osób, istnieje możliwość montażu tylko szuflad wówczas mogą być pozostawione tylne fotele dla 3 osób. Zabudowa wykonana została ze sklejki wodoodpornej i pomalowana. Góra wyłożona wykładziną i zabezpieczona kątownikami aluminiowymi. Wszystkie skrzynie i szuflady wyposażone w zamknięcie. Lodówka INDEL-B 40 lit. 12/230V mocowana jest do zabudowy i tworzy równą powierzchnię. W zabudowie zamocowano uchwyty do pasów transportowych (możliwość mocowania od góry dodatkowego bagażu),
  • stolik na tylnej klapie,
  • przetwornica 500 W,
  • dodatkowe gniazda 12 V,
  • 2 x akumulator OPTIMA YELLOW 75Ah
  • ze względu na zakłócenia, zastosowano odrębne zasilanie dla CB-radia, panel solarny 10W + 2 akumulatory żelowe 9Ah w obudowie, montowane na bagażniku dachowym,
  • ciepła woda do mycia: w konstrukcji aluminiowej Webasto 3kW, zbiornik 70 lit na wodę, całość montowana na bagażniku dachowym.

 

GALERIA ZDJĘC

{eventgallery event='land_cruiser_lc120_sylwester_trzpil' attr=images mode=lightbox max_images=200 thumb_width=170 offset=1 }

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Wed, 01 Aug 2018 17:12:20 +0200
Land Cruiser KDJ 120 - na Dakar https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/710-land-cruiser-kdj-120-na-dakar https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/710-land-cruiser-kdj-120-na-dakar

 

Dariusz Kalisz, od lat startujący w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych, w Land Cruiserach zakochał się podczas pierwszej wyprawy do Maroka, odbytej zacnym, ale wiekowym modelem serii J4. Swoje wyprawowe pasje obecnie kontynuuje również terenową Toyotą. Kilometry terenowych tras przemierza Land Cruiserem 100. Jednak swoją pasję ścigania dotychczas realizował w Mitsubishi. Gdy nadarzyła się okazja, również tutaj w jego życiu pojawiła się Toyota.

 

 MG 6779

 

Opisywane auto sportową karierę rozpoczęło w Republice Czeskiej. Zostało zakupione w 2009 r. jako nowe i od podstaw zbudowane w profesjonalnej firmie tuningowej, zgodnie ze specyfikacją T2. Auto zostało należycie doinwestowane, co widać w dbałości o szczegóły i jakości materiałów. Pomysłodawcą projektu był Dušan Kunovský, szef firmy CENTRAL GROUP, potentat na rynku nieruchomości w Czechach. Razem z Liborem Latiňákiem planowali wystartować nim w rajdzie Dakar 2010. W swym zamierzeniu wsparli sie bardziej doświadczonymi kolegami z Czech, z którymi stworzyli wspólny team. Jiří Janeček oraz Viktor Chytka, startowali już w Dakarze i do dyspozycji mieli takie same auto, czyli Land Cruisera 120 (więcej o modelu serii J12 przeczytasz w Toyopedii). O rozmachu przedsięwzięcia świadczy fakt, że w promocji startu zespołu brały udział Miss Czech Aneta Vignerová i Miss World 2006 Taťána Kuchařová.

 

kunovsky

Foto: Czech Dakar Team

https://www.youtube.com/watch?v=uwPImfmA8ok&list=FL6IZIsvghNZxSX0umnHcxqQ

 

Załoga Jiří Janeček/Viktor Chytka rajd Dakar ukończyli na 41. pozycji w klasyfikacji generalnej i 7. w klasie T2. Szczęście nie dopisało teamowi Libor Latiňák/Dušan Kunovský i ich żółtej 120-ce. Po awarii zasilania, holowaniu, nocy spędzonej na pustyni zrezygnowali z dalszej jazdy.

 

 

W roku 2016 auto zostało okazyjnie zakupione przez Darka Kalisza. Wielu jego kolegów ścigało się Toyotami i bardzo je chwalili. Również na naszych stronach opisywaliśmy auta Pawła Molgo - Hiluxa w specyfikacji T1 oraz Land Cruisera 200 w T2, którymi zdobywał wiele nagród na polskich i zagranicznych trasach.  

Jak Toyota poradziła sobie podczas Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych? Całkiem nieźle. Start w sześciu z siedmiu rund zaowocował miejscami na podium, a w generalce w ubiegłym roku załoga dotarła do 4. pozycji. Auto jest długie, bardzo dobrze się prowadzi. 

Obecnie właściciel szuka nowego wyzwania, a auto jest na sprzedaż. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=6nzaVl_tMio

 

Dane techniczne:

Silnik: 3.0 D4D
Rok produkcji: 2009
Moc: 204 KM

Wyposażenie

Sprzęgło spiekowe
Skrzynia biegów: manualna 
Klimatyzacja 
Zawieszenie przód: 4x FRT (Ferencz Racing Technology)
Zawieszenie tył: 4x FRT (Ferencz Racing Technology)
Hamulce: Standardowe 
2 x zbiornik paliwa 
Instalacja do lamp, 
6- punktowe pasy bezpieczeństwa 
System przeciwpoślizgowy
System gaśniczy
Safari snolker
Aluminiowe osłony silnika i skrzyni biegów
Osłona tylnego mostu
Osłony przeciwbłotne amortyzatorów przednich i tylnych 
Pasy zabezpieczające amortyzatory przed urwaniem przy dużych skokach
Klatka bezpieczeństwa 
Fotele Recaro
Kierownica MOMO
Dodatkowa niezależna gaśnica 
Antena do podłączenia GPS
Intercom Parrot
Niezależne dwa metromierze kasowane z podnóżka 
Dodatkowe oświetlenie dla pilota 
Zabudowa pod kamerę wewnętrzną GoPro z wyprowadzoną instalacją
Szyba tylna, szyby boczne, obicia drzwi - kevlar 
Konsola flokowana

Wyposażenie dodatkowe

Trapy i łopaty
2 komplety 16' kół magnezowych 
Zapasowe amortyzatory przód i tył (8 sztuk)
Zapasowe wahacze 
Zapasowe zwrotnice 
Zapasowa półoś

 

 

GALERIA ZDJĘĆ

{eventgallery event='land_cruiser_120_na_dakar_2010' attr=images mode=lightbox max_images=100 thumb_width=170 offset=0 }

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Sat, 02 Dec 2017 13:32:00 +0100
Land Cruiser 120 - Piotr https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/588-kdj-120-na-terenowe-wyprawy https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/588-kdj-120-na-terenowe-wyprawy

Piotra poznaliśmy w zeszłym roku podczas Beskidzkiej Orki, wyjazdu dla najtwardszych ludzi i aut, organizowanego przez LCAC. Na pierwszy rzut oka jego 120-tka wydawała się za ładna i za elegancka do tak ciężkiej przeprawy, jaką mieliśmy w planach. Kilka wspólnie spędzonych dni potwierdziło jak bardzo się myliliśmy...

 

Złoty KDJ 120 to spełnienie off-roadowego marzenia Piotra. Każdy potrzebuje w życiu jakiejś odskoczni, resetu od codzienności. Po kilku wyjazdach okazało się, że walka z terenowymi przeciwnościami jest tym, co daje mu w życiu największą frajdę. Przy wyborze auta, które miało być narzędziem w spełnianiu off-roadowych planów, największym i najważniejszym kryterium miała być niezawodność. Posiadane w rodzinnych garażach Toyoty udowodniły, że można na nich polegać. Zakup terenowego auta tego producenta był więc przesądzony. Z oferty 4x4 wybór padł na Land Cruisera KDJ120. Auto jest solidniej wykonane w stosunku do poprzednika, komfortowe w codziennym użytkowaniu dla rodziny, bardzo dzielne terenowo oraz podatne na modyfikacje.

Zakupiona w 2011 roku 120-tka od razu została rzucona na głęboką wodę i zabrana na terenowe zmagania, organizowane przez jedną z off-roadowych firm w Świętokrzyskiem. Całkiem cywilne auto radziło sobie z wymagającymi przeszkodami, ale nie zawsze i nie ze wszystkimi. Zapadła więc decyzja o dozbrojeniu pojazdu. Na początek to, co najważniejsze, czyli opony. Wybór padł na sprawdzone MT-ki Goodyear Wrangler w rozmiarze 285/75 R16. Kolejnym krokiem była zmiana zawieszenia na dedykowane do tego modelu Old Man Emu - przód +150 kg, tył +100kg z liftem 2". Jego zwiększony udźwig planowany był pod stalowe, ciężkie zderzaki. Przy ich wyborze preferowana była solidna konstrukcja oraz cena. Z tego powodu dobrym wyborem okazały się produkty firmy Fabryka 4x4, dodatkowo lakierowane w kolorze nadwozia.

 

 

Z biegiem czasu pojazd zyskał wiele dodatków, pomagających w terenie: snorkel Safari, aluminiowe osłony Asfir pod silnikiem, skrzynią i reduktorem, wyciągarkę sterowaną pilotem lub opcjonalnie przełącznikiem z wnętrza pojazdu. Jak sprawdził się w terenie? Znakomicie, czego byliśmy świadkami podczas wspomnianej Beskidzkiej Orki. Auto nigdy nie zawiodło, a to co nawaliło, właściciel przyznaje, że sam zepsuł. Zaletą 120-tki jest fakt, że po tych wszystkich modyfikacjach da się autem nadal wygodnie i komfortowo podróżować na duże odległości. W terenie sprawdza się blokada centralnego mechanizmu różnicowego oraz asystent zjazdu. Ten ostatni to genialny  pomocnik przy poruszaniu się ostro w dół terenowej trasy. Podczas używania tej funkcji auto jest sterowne i można nad nim panować. Choć zgrzyty hamulców czasami szarpią nerwy pasażerów. Jedynym z niewielu mankamentów jest brak możliwości wyłączania trybu VSC. Przy trudnych podjazdach system odcina moc i trudniej poradzić sobie w terenie. 

5 lat z Land Cruiserem dało właścicielowi ogrom frajdy z jazdy w terenie. Z przebytych przygód najbardziej wspomina off-roadową wyprawę w Świętokrzyskie, gdzie wybrali się na wieczorną, terenową przejażdżkę, a skończyło się walką z terenem do rana... Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa. 

 

 

SILNIK - 3.0 Turbo D-4D

4-cylindrowy rzędowy turbodiesel, z bezpośrednim wtryskiem paliwa common rail, 2982 cm3, 163 KM (120 KW) przy 3400 obr./min., 343 Nm przy 1600 obr./min.

SKRZYNIA BIEGÓW

5 biegowy automat

SKRZYNIA ROZDZIELCZA

centralny mechanizm różnicowy (stały napęd 4x4)

ZAWIESZENIE

przód - niezależne na sprężynach śrubowych, tył -  zależne, oś sztywna na sprężynach

NADWOZIE

5-drzwiowe oparte na ramie podłużnicowej, zamknięte, typu kombi, twardy dach,

WYMIARY

rozstaw osi 2790mm, dł/szer/wys. - 4850/1875/1875mm

OSIAGI

Prędkość maksymalna 175km/h,

Zużycie paliwa średnio/miasto/poza miastem [litry/100 km] 8,4/10,2/7,3

WYPOSAŻENIE TERENOWE

  • zderzaki stalowe przód, tył z wieszakiem na koło zapasowe
  • osłony aluminiowe
  • wyciągarka
  • snorkel
  • MT Goodyear Wrangler 285/75/16.
  • stalowe progi
  • Zawieszenie Old Man Emu, przód +150 kg tył +100kg z liftem 2"

 

RELACJA Z BESKIDZKIEJ ORKI

 

Tekst i zdjęcia: IRENEUSZ REK

 

 

 

GALERIA ZDJĘĆ

{eventgallery event='toyota-land-cruiser-kzj-120-na-terenowe-wyprawy' attr=images mode=lightbox max_images=100 thumb_width=170 offset=0 }

 

 

 

 

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Fri, 03 Feb 2017 23:23:38 +0100
Land Cruiser 125 Artura i Jagody https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/601-land-cruiser-125-artura-i-jagody https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/601-land-cruiser-125-artura-i-jagody

Ten Land Cruiser jeździ wszędzie tam, gdzie trasy offroadowe są najtrudniejsze, a frajda z jazdy w terenie największa. Liczne potyczki z przyrodą pozostawiły na jego lakierze wiele śladów. Jednak odpowiednio zadbany i serwisowany nigdy nie zawodzi. Zawsze wraca na kołach do domu. 

 

 

Pierwszy Land Cruiser J12 pojawił się w życiu tej pary w 2008 roku. Był to nowiutki, prosto z salonu, model 120, czyli wersja 5-drzwiowa. Posiadając auto o tak dobrych, terenowych właściwościach łatwo dali się namówić duchowi przygody na wyprawę i w rok po zakupie ruszyli na rumuńskie bezdroża. Trasa okazała się bardziej wymagająca niż zakładali. Auto wróciło już nie tak piękne jak wcześniej... Ale złapawszy bakcyla podróży postanowili, że nabędą drugiego Land Cruisera, który już nie będzie reprezentacyjną, rodzinną limuzyną, ale narzędziem do realizacji podróżniczych marzeń.  

Bardzo szybko, bo już w grudniu tego samego roku pod ich domem pojawiła się 125-ka, czyli 3-drzwiowa wersja Land Cruisera J12. Auto nie było nowe, egzemplarz z 2003 roku posiadał dość duży przebieg w okolicach 200 000 km.

 

Pierwsze modyfikacje

Już w styczniu kolejnego roku gotowe są pierwsze zmiany, umożliwiające bardziej bezstresowe podróżowanie po bezdrożach:

  • Lift 2”,
  • sprężyny i amortyzatory Old Man Emu,
  • dorabiane osłony stalowe,
  • wyciągarki Superwich EP 9.0 z przodu i tyłu,
  • blokady ARB przód i tył,
  • snorkel Safari,
  • metromierz,
  • dodatkowe ksenony Hella,
  • opony Fedima 265/65 R17,
  • stalowe progi (nieudana konstrukcja, która pogięła się w Maroku przy pierwszej próbie podniesienia auta)

 

Po dokonaniu tych zmian zaczęły się plany i marzenia o dalekich wyprawach. I już w czerwcu zrealizowali pierwszy wyjazd do Bułgarii. Kolejny wypad to sierpniowa Rumunia, ale też offroadowe zmagania podczas VII edycji ZMOTA Challenge.

 

Kolejne modyfikacje

Przed planowanym, wiosennym wypadem do Maroka w 2011 roku, auto znów poddano terenowym ulepszeniom:

  • wymieniono osłony podwozia na aluminiowe,
  • zainstalowano stalowy zderzak na przód ARB,
  • tylny, stalowy zderzak z mocowaniem na dwa kanistry, high lifta i koło zapasowe,
  • bagażnik dachowy Front Runner i namiot dachowy Ezi Awn,
  • konsola do sterowania dodatkowym wyposażeniem: oświetlenie LED na dachu, a na tyle pompa wody i grzałka,
  • opony AT BFGoodrich.

Tak zmodyfikowanym autem zrealizowano marcowy wyjazd do Marka oraz wakacyjny wypad do Albanii, a na jesieni coroczne zmagania z cyklu ZMOTA Challenge. Kolejny rok to koleje wyzwania. Na kołach pojawiły się gumy Cooper Discoverer STT i tak doposażeni ruszyli na Białoruś. Dobór nowych opon okazał się jednak niezbyt szczęśliwy. Land Cruiser miał problemy z trakcją tam, gdzie inni ciągle jechali dalej. 

Następne wyprawy to samotna podróż do Gruzji w lipcu 2012 oraz rok później Tybet. Ta ostatnia podróż była jak dotąd najdłuższym i najbardziej wymagającym wyjazdem pary (jej opis na stronie www.landcruiser.pl).  22 000 km i dwa miesiące w podróży. Wiele wrażeń i co najważniejsze - pewna i bezawaryjna jazda w trasie Land Cruiserem. Jedyne problemy w drodze to konieczność wymiany końcówki drążka, zrealizowana w chińskim warsztacie oraz uszkodzona opona.

Kolejne lata to kolejne ciekawe podróże. Jednak w pewnym momencie koncepcja spania w trzepoczącym się na wietrze namiocie umieszczonym na dachu straciła na atrakcyjności. Po kilku przygodach z takimi noclegami marzeniem stało się spanie we wnętrzu auta. 125-ka już nie spełniała tych założeń. W drodze ponad 100 000 km, wiele wspólnie zrealizowanych wypraw, bezawaryjnie pokonanych kilometrów. Z imprez sportowych, cóż zdarzyła się laweta, zmielony tylny most... Zapadła decyzja, że zostanie w rodzinie, by służyć do offroadowych wypraw i bliższych, krajowych wypadów. Ostatnio podczas klubowego świętowania Dnia Kobiet podczas MAZOVIA OUTBACK 8.

 

Ostatnie zmiany  

  • opony 16” Silverstone 285/75 R16 MT117 Sport
  • demontaż stalowych zderzaków w ich miejsce pozostawienie tylko płyty montażowe wyciągarek,
  • zmiana wyciągarki z przodu na mocniejszą KingOne 5200 kg, (z tyłu zostaje Superwich EP9.0),
  • amortyzatory AmadaXtreme.

 

A teraz czas na HZJ 76.  

 

  

Tekst i Zdjęcia: Ireneusz Rek

 

GALERIA ZDJĘĆ

 

{eventgallery event='toyota-land-cruiser-kzj-125-artura-i-jagody' attr=images mode=lightbox max_images=300 thumb_width=170 offset=2 }

 

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Thu, 05 Jan 2017 16:09:00 +0100
Land Cruiser KDJ 120 - Husky https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/159-j12-husky-cruising https://landcruiser.pl/de/czytelnia-2/auta-2/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j12-2/159-j12-husky-cruising

Krzysztofa poznałem podczas ostatniego BUSCHTAXI. Ponieważ do Storndorfu ma blisko, wpadł odwiedzić tę zacna imprezę i biwak Land Cruiser Adventure Club. Mieliśmy sporo czasu, by obejrzeć i porozmawiać o LC, którym wozi się z rodziną w ciekawe miejsca po świecie, a swoje wyprawy opisuje na stronie www.huskycruising.pl   

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J12 Sat, 27 Sep 2014 22:26:00 +0200