LandCruiserAdventureClub - LC J30 https://landcruiser.pl/de/czytelnia/auta/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j30 Sat, 23 Nov 2024 19:03:28 +0100 Joomla! - Open Source Content Management de-de klub@landcruiser.pl (LandCruiserAdventureClub) Toyota Land Cruiser 300 GR Sport - pierwsza jazda https://landcruiser.pl/de/czytelnia/auta/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j30/1202-toyota-land-cruiser-300-gr-sport-pierwsza-jazda https://landcruiser.pl/de/czytelnia/auta/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j30/1202-toyota-land-cruiser-300-gr-sport-pierwsza-jazda

 

Nowy flagowy Land Cruiser 300 GR Sport to najbardziej luksusowa wersja japońskiej terenówki, godny przedstawiciel kolejnej generacji linii Station Wagon. Wielki, komfortowy, a przy przy tym wciąż terenowy.

 

 

DNA Station Wagon

W latach 80. ubiegłego stulecia Toyota pokazała swojego Land Cruisera o oznaczeniu J6. To był pierwszy prawdziwy przedstawiciel nowej linii produktów nazwanej Station Wagon. W skrócie miało to być terenowe kombi dla amerykańskiej rodziny, która poza terenowymi własnościami samochodu chciała po prostu w komfortowych warunkach podróżować po drogach szybkiego ruchu i budujących się wtedy autostradach. „Sześćdziesiątka” mocno odeszła od swoich użytkowych braci J4 i J55 w zakresie luksusu w środku, ale nie zerwała z terenowym charakterem. Był to strzał w dziesiątkę i do dziś możemy cieszyć kolejnymi generacjami Station Wagon: J8, J10, J20 i teraz J30.

 

 

 

Terenowy autobus pełen luksusu i innowacji

Klasyczna J6 do dziś wzbudza sentyment i jest gratką dla fanów. Ale to jej następca, czyli J8 wyznaczyła trendy na kolejne dziesięciolecia. To w J8 zastosowano po raz pierwszy stały napęd na 4 koła oraz wykorzystano komfortowe zawieszenie na 4 sprężynach (nieco wcześniej pokazane w J7 Prado / Light Duty). W środku upchano wygodne skórzane siedzenia, klimatyzację (a na wybranych rynkach lodówkę z kostkarką do kostek lodu), dobre audio. A pod maską  potężne silniki - turbodiesel 4,2 litra i benzyniak 4,5 litra. Do tego 3 blokady mechanizmów różnicowych czy fabrycznie montowane wyciągarki. 

 

 

Potem historia potoczyła się gładko - każda nowa generacja miała utrzymywać najwyższe terenowe właściwości oraz dostarczać maksymalnego luksusu dla kierowcy i pasażerów. Tak też jest w nowym Land Cruiser 300, choć są oczywiście też uboższe wersje jak ta, którą ostatnio statycznie oglądał Irek.

 

Z Dubaju prosto w las

Land Cruiser 300 nie jest sprzedawany w Europie, natomiast można go kupić m.in. na Bliskim Wschodzie. Importem tego typu aut od 15 lat zajmuje się firma CarsDubai z Wielenia, która udostępniła nam nowego LC300 w wersji GR Sport na krótką przejażdżkę. 

 

 

Nie, nie był to niestety pełnowymiarowy test drogowo-terenowy o jakim marzymy, gdyż auto czeka na odbiór i nie jest zarejestrowane. Ale dla fanów każda możliwość obcowania z tym wielkim krążownikiem jest fajnym przeżyciem i z tej okazji skorzystaliśmy. 

 

Luksus na czterech kołach

Land Cruiser 300 jest wielki. Już jego poprzednik był wielki, a obecny model ma te same wymiary. Dodatkowo wygląd wersji GR Sport nadaje jeszcze bardziej monstrualnego charakteru. Wielki grill z białym napisem TOYOTA, czarny lakier metalik, wielkie czarne felgi z oponami, które akurat mógłby być nieco większe i z terenowym bieżnikiem już w wersji sprzedażowej. Tylna klapa, na pierwszy rzut oka wygląda na dzieloną, ale otwiera się do góry jako całość, tworzy dach niczym w ogrodowej altance, jednocześnie dając dostęp do wielkiego bagażnika. Wiele razy już użyłem słowa wielki, ale ja sam akurat wielki nie jestem, to może dlatego takie odczucia. 

 

 

Po otwarciu wielkich drzwi (no dobra, już ostatni raz) zasiadłem w wygodnym fotelu kierowcy. Deska rozdzielcza jak w najnowszych samochodach klasy premium, daleko od poczciwej „osiemdziesiątki”. Czuć komfort rodem z marki Lexus. Podoba mi się szeroka środkowa konsola z 2 miejscami na napoje, ergonomicznie umiejscowionym drążkiem zmiany biegów automatycznej skrzyni, obok którego znajduje się przełącznik reduktora oraz przyciski do włączania blokady centralnego mechanizmu różnicowego oraz przycisk systemu wspomagającego zawracanie w ciasnych przestrzeniach, np. między drzewami. Środkowa konsola płynnie łączy się z deską rozdzielczą, nad którą góruje duży dotykowy ekran z mnóstwem funkcji, ustawień, informacji oraz nawigacją. Pod ekranem są 2 rzędy klasycznych włączników do nawiewów i klimatyzacji (świetnie wyglądają te przełączniki w stylu lotniczym) oraz sterowaniem wybranych funkcji komputera pokładowego. Wzruszyła mnie też szczelina do wkładania płyt, umieszczona pod tymi przyciskami.

 

 

Kierownica jest duża, wygodna, z możliwością sterowania wybranymi funkcjami samochodu. Za nią, pomiędzy okrągłymi zegarami, drugi duży wyświetlacz z kolejnym zestawem widoków. W środku terenówka niczym nie różni się od osobówki. I dobrze, czasy traktorowego wnętrza minęły nawet w poczciwym Hiluxie. Jest to wersja GR Sport, dlatego na kierownicy pojawił się charakterystyczny znaczek z literkami GR. Zresztą takich GR-owych smaczków stylizacyjnych jest więcej. 

 

 

Kolos w ruchu

Pod maską tego egzemplarza znajduje się silnik diesla V6 bi-turbo o pojemności 3,3 litra, mocy 309 KM i momencie 700 Nm. Uruchamiam go przyciskiem, również z emblematem GR. Cichy pomruk ledwo dociera do wnętrza auta. Ruszamy na krótką przejażdżkę. Auto prowadzi się precyzyjnie, czuć, że jest sztywniejsze od poprzednika - to zasługa nowej ramy TNGA i nowego E-KDSS (electronic-kinetic dynamic suspension system). Nie buja się tak mocno na boki. Wjeżdżam w szutrową alejkę. Automatyczna 10-stopniowa skrzynia biegów działa świetnie. Kolos dynamicznie się rozpędza. O oponach już wspominałem, 18-calowe felgi z seryjnymi oponami na pewno sprawdzą się na asfalcie, ale na szutrze wolałbym AT-eki. Mimo to wszelkie mniejsze i większe nierówności są dobrze tłumione. Przynajmniej w zakresie prędkości, z którymi ja się poruszam.

 

 

Land Cruiser 300 jest naszpikowany elektroniką. W prosty sposób mogę wybrać jeden z kilku trybów jazdy od Eco do Sport Plus. Do dyspozycji mam też terenowe wspomagacze typu Crawl Control czy Multi-terrain Select (MTS). Nie mam okazji teraz tego sprawdzić, ale już w poprzedniku te systemy działały świetnie. No i nowe kamery. Przy cofaniu, na głównym wyświetlaczu na desce rozdzielczej widzę wszystko dookoła auta, łącznie z widokiem z góry. Bez ruszania się wygodnego z fotela. System kamer to na pewno jeden z tych gadżetów, które warto dodać do pojazdów poprzednich generacji, typu J7, J8 czy J10. Żaden obciach, a wygoda ogromna. 

 

 

Ech, pojechałoby się gdzieś dalej, najlepiej na pustynię. Na razie to takie lizanie cukierka przez papierek, ale i tak jest frajda. Na dłuższy test przyjdzie jeszcze czas. Aha, z tyłu nie siedziałem. Jakoś tak wyszło. Nadrobię następnym razem. Tymczasem obejrzyjcie zdjęcia z naszego wyjazdu.

 

Dziękujemy firmie CARSDUBAI za udostępnienie auta. Jeśli dołączycie do nas na TOYOTA OFFROAD FESTIVAL w Szczecinku, to znajdziecie na pewno jedno z ciekawych aut, jakie właściciel firmy obiecał pokazać uczestnikom zlotu. ZAPRASZAMY!

 

TEKST: Michał Horodeński, ZDJECIA: Ireneusz Rek

 

GALERIA ZDJĘĆ

{eventgallery event='land_cruiser_300_carsdubai' attr=images mode=lightbox max_images=100 thumb_width=170 offset=0 }

 

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J30 Sun, 10 Apr 2022 19:29:14 +0200
Land Cruiser 300 – pierwsze wrażenia https://landcruiser.pl/de/czytelnia/auta/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j30/1183-land-cruiser-300-pierwsze-wrazenia-ceny-wyposazenie https://landcruiser.pl/de/czytelnia/auta/artykuly-o-toyota-land-cruiser-j30/1183-land-cruiser-300-pierwsze-wrazenia-ceny-wyposazenie

 

Land Cruiser - legenda bezdroży, produkowany przez Toyotę pod tą nazwą od 1954 r. tak naprawdę niejedno ma imię. Na polskim rynku mamy obecnie w sprzedaży tylko jego mniejszą wersję, określaną jako PRADO. Na świecie oferowany jest jednak nadal jego większy brat, który w ubiegłym roku doczekał się nowej odsłony. Land Cruiser 300, o którym mowa, to rozwinięcie linii STATION WAGON, dużych krążowników bezdroży, wiozących chętnych nie tylko na terenowe wycieczki w przestronnym i komfortowym wnętrzu. Jak zmieniło się to auto? Czy zachowało offroadowy gen pierwszych Land Cruiserów? O tym przekonamy się oglądając egzemplarz, udostępniony nam przez firmę Dubaicars.

 

 

 

Spotkanie z najnowszym Land Cruiserem J30 nie jest łatwe. Obecnie Toyota umożliwia ich zakup tylko na wybranych rynkach (Rosja, Australia, kraje Bliskiego Wschodu). My mamy możliwość poznania tego auta pod salonem Toyoty JA-NOW-AN w Zabrzu. Pierwsze wrażenie? Auto jest duże i dostojne, z wielkim, ociekającym chromem grillem. Przyglądając się mu z bliska zauważyć można zupełnie nową stylizację nadwozia. Poprzednik, J20 posiadał bardzo wiele obłości i dużą powierzchnię szyb. Nowy model ma znacznie masywniejszy przód, niżej poprowadzoną linię zderzaków, mniejsze okna w linii bocznej. Nowa stylistyka auta może się podobać. Co ciekawe 300-ka posiada dokładnie takie same wymiary jak poprzednik.

WNĘTRZE

Zasiadając za kierownicą samochodu od razu czuć jak wielki postęp wykonał japoński koncern projektując wnętrze. Centralny punkt na desce rozdzielczej zajmuje wysoko położony ekran LED o wymiarach 9” (w bogatszych wersjach 12,3”) z możliwością podłączenia do telefonu i korzystania z dogodności aplikacji CarPlay. Obsługa dwustrefowej klimatyzacji odbywa się za pomocą fizycznych przycisków (a nie na ekranie),  co docenią miłośnicy offroadu, obsługujący auto w rękawiczkach czy nie zawsze czystymi palcami. Duży schowek w podłokietniku otwiera się zarówno na stronę pasażera, jak i kierowcy oraz posiada wbudowana lodówkę.

 

 

Nowością w aucie jest również rozwiązanie trzeciego rzędu siedzeń w bagażniku. W poprzedniku były to fotele rozkładane na boki, przez co ograniczające przestrzeń bagażową. Obecnie jest już praktyczniej - dodatkowe siedziska chowają się w podłodze. 

 

 

Małym minusem opisywanego egzemplarza są dywaniki w kolorze beżowym (świetne na pustyni, brudzące się łatwo w naszym klimacie) i zwykła, materiałowa tapicerka.

MOŻLIWOŚCI TERENOWE

Nowy Land Cruiser 300 to nadal rama oraz sztywny, tylny most. Co się zmieniło? Konstrukcja auta to platforma w architekturze TNGA, poprawiająca sztywność, wytrzymałość i stabilność nadwozia, a dodatkowo lżejsza o 200 kg od poprzednika. Dla fanów offroadu na pewno ciekawa jest wersja GR Sport, ponieważ posiada przednie i tylne blokady mechanizmu różnicowego oraz innowację technologiczną: elektroniczny system dynamicznego zawieszenia Kinetic. Umożliwia on zaawansowaną kontrolę zawieszenia poprzez niezależne blokowanie i zwalnianie przedniego i tylnego stabilizatora. Skutkuje to optymalnym trzymaniem się drogi i wykrzyżem kół w warunkach terenowych w połączeniu z mniejszym kątem przechyłu podczas prowadzenia na drodze. Opisywany model to podstawowa, postawiona na sprężynach wersja, jednak nie pozbawiona atrybutów terenowych. Stały napęd 4x4 wszystkich kół pozwala na sprawne i bezpieczne przemieszczanie się na asfalcie. Kiedy zjedziemy w teren możemy zblokować centralny dyferencjał, tylny most i jeśli to za mało - użyć biegów zredukowanych. Załączanie reduktora odbywa się wygodnie za pomocą klawisza przy dźwigni biegów.

 

 

SILNIK

Fanów silników V8 nie ucieszył fakt, że już nie zobaczymy ich w nowych Land Cruiserach. Ich miejsce zajęły benzynowe jednostki napędowe V6 twin-turbo o pojemności 3,5 l oraz 3,3-litrowe diesle. W ofercie pozostawiono również stary, sprawdzony motor benzynowy 4.0 V6. W prezentowanym aucie znajdziemy silnik benzynowy o mocy 409 KM, rozpędzający pojazd do setki w… 6.7s. To zasługa nie tylko wyższej mocy w porównaniu do starej jednostki (+ 30 KMi 108 Nm), ale też niższej masy. Silnik spięto z nową, 10-stopniową automatyczną skrzynią biegów, która przyczynia się do redukcji zużycia paliwa o 10 procent w porównaniu z poprzednikiem.

 

 

DOSTĘPNOŚĆ

Najnowszy Land Cruiser 300 niestety nie jest oferowany w oficjalnej sieci sprzedaży Toyoty w Polsce. Aby stać się jego właścicielem, należy zdać się na pośrednictwo takich firm jak Dubaicars, które w ciągu trzech miesięcy są w stanie pojazd sprowadzić jako używany (z minimalnym przebiegiem), zarejestrować, opłacić podatki i wystawić fakturę VAT. Jest też możliwość zakupu auta poprzez dealera TOYOTY w Zabrzu, firmę JA-NOW-AN, co może pomóc w korzystnym leasingu np. w Toyota Bank. Pewną niedogodnością posiadania auta kupowanego spoza oficjalnej sieci dealerskiej jest brak gwarancji. Dla tych, którzy nie wierzą w jakość Land Cruisera, możliwe jest wykupienie trzyletniego ubezpieczenia gwarancyjnego w CarDefend Insurance.

 

ILE TO KOSZTUJE?

Land Cruiser 300 to flagowy model Toyoty, więc nie może być tani. Niestety do ceny dochodzą jeszcze cła, akcyza i VAT. I mamy już kwotę powyżej 500 tys. złotych. Cennik dostepny jest na stronie Dubaicars.

 

GALERIA ZDJĘĆ

{eventgallery event='toyota_land_cruiser_300' attr=images mode=lightbox max_images=100 thumb_width=170 offset=0 }

 

]]>
irek@bluephoto.pl (irko) LC J30 Tue, 08 Feb 2022 09:02:08 +0100