Dakar 2019 - dzień testów
41. edycja Rajdu Dakar rusza 6 stycznia i przynosi wiele nowinek w stosunku do tego, co impreza proponowała wcześniej. Najważniejszą zmianą jest rozegranie wszystkich odcinków specjalnych na terytorium jednego państwa. Rywalizacja rusza ze stolicy Peru, Limy, a dokładnie z … bazy wojskowej sił powietrznych Las Palmas. To właśnie tu odbędzie się odbiór techniczny 334 pojazdów, którymi na bezkresne wydmy wyjedzie łącznie 534 zawodników, marzących o złotej statuetce Beduina. Pierwszy raz w historii najtrudniejszego rajdu świata zaplanowano zaledwie dziesięć oesów, o łącznej długości trzech tysięcy kilometrów. Biwak z zapleczem technicznym przeniesie się tylko kilka razy, bo karawana do 17 stycznia zrobi pętlę i wróci do miejsca startu.
Kolejną zmianą proponowaną przez organizatorów jest oddzielna klasyfikacja dla zawodników startujących bez wsparcia serwisowego oraz... druga szansa dla pechowców, którzy jeśli naprawią pojazd będą mogli kontynuować rywalizacje w swojej grupie.
Co ciekawe aż 97 pojazdów (30% stawki) będzie walczyć w klasyfikacji debiutantów. Do zawodów mógł zgłosić się każdy posiadacz licencji rajdowej cross country FIA lub FIM powyżej 18. roku życia. Do przyjęcia zgłoszenia wymagany był także przynajmniej 1 start w rajdzie terenowym organizowanym przez klub zrzeszony w FIA lub FIM.
Europejscy uczestnicy Rajdu Dakar swoje pojazdy odebrali w porcie Callao, następnie trafiły one do Parc Fermé przy Avenida Circuito de Playas w Magdalena del Mar, gdzie od dzisiaj do niedzieli trwa święto dla kibiców - Feria Dakar Lima. Na 4 stycznia zapowiedziano też pierwsze testy, więc mechanicy mieli całą noc na przygotowywanie maszyn.
TOYOTA W RAJDZIE DAKAR
Toyota Gazoo Racing SA wystawiła w Rajdzie Dakar 2019 trzy załogi. Udoskonalone Hiluxy poprowadzą Giniel de Villiers i jego pilot Dirk von Zitzewitz, Nasser Al Attiyah w teamie z Mathieu Baumelem oraz Bernhard ten Brinke z nowym pilotem, Xavierem Panserim. Francuz w 2015 roku zajął w Rajdzie Dakar 3. miejsce. Jest też trzykrotnym mistrzem Polski w rajdach samochodowych. Największe szanse na dobry wynik mają oczywiście Nasser Al-Attiyah, który jest specjalistą od jazdy po wydmach i ma już na koncie dwa dakarowe triumfy (2011 w Volkswagenie i 2015 w Mini) oraz Giniel de Villiers (wygrał w Buenos Aires Volkswagenem 10 lat temu). Ukończyli oni ubiegłoroczną edycję Rajdu zajmując swymi Toyotami drugie i trzecie miejsce. Katarczyk poza tym pewnie zdobył w zeszłym roku tytuł mistrza świata w rajdach cross country. Czarnym koniem może okazać się Bernhard ten Brinke.
HILUX
Na Rajdzie Dakar 2019 kierowcy Toyoty wystartują autami nowej generacji, które przez cały rok były testowane i udoskonalane. Większość testów zespół Toyoty przeprowadził w ramach sześciu rund serii South African Cross-Country, którą Toyota wygrała w klasyfikacji producentów. Potem okazją do szlifowania aut były Rajd Cross-Country Kataru i Rajd Maroka. Zmiany objęły m.in. silnik i zawieszenie, ograniczono także wagę samochodu i poprawiono rozkład masy. „Zastosowaliśmy wolnossący silnik V8 z zeszłorocznego modelu, podobnie skrzynię biegów i większość elementów podwozia” – wyjaśnił Glyn Hall, dyrektor zespołu Toyota Gazoo Racing SA. – „Mamy teraz lepsze zawieszenie, więcej mocy silnika i wiele drobnych udoskonaleń, które łącznie sprawiają, że samochód jest teraz znacznie lepszy”.
Najważniejszą zmianą było zastosowanie mniejszej zwężki, która teraz ma 37 mm. „FIA cały czas stara się zrównoważyć osiągi turbodiesli i wolnossących V8, takich jak nasz” – dodał Hall. – „To nieustanny proces dopracowywania regulacji, z którego żadna strona nigdy nie będzie w pełni zadowolona, ale nie mamy wyjścia i musimy dostosowywać się do aktualnych przepisów. Mniejsza zwężka jest dla nas niekorzystna, ale dzięki temu że tegoroczna trasa w Peru nie wspina się na bardzo duże wysokości, nasze samochody powinny dać sobie radę”.
Polacy w Rajdzie Dakar 2019
Maciej Giemza (KTM 450 Rally Replica)
Adam Tomiczek (KTM RR 450)
Kamil Wiśniewski (Can-Am Renegade 850 Xxc)
Jakub Przygoński/Tom Colsoul (Mini All4Racing)
Aron Domżała/Maciej Marton (Toyota Hilux)
Benediktas Vanagas/Sebastian Rozwadowski (Toyota Hilux)
Santiago Creel Garza Rios/Szymon Gospodarczyk (Polaris RZR 1000)
Maciej Domżała/Rafał Marton (Polaris RZR)
Gerard De Rooy/Moises Torrallardona/Darek Rodewald (Iveco Powerstar)
Trasa Rajdu Dakar 2019
06.01.2018 – uroczysty start w Limie
(na Costa Verde w dzielnicy Magdalena del Mar)
07.01.2018 – etap 1 – 84 km OS:
Lima – Pisco (motocykliści ruszają w odwrotnej kolejności nr startowych)
08.01.2018 – etap 2 – 342 km OS:
Pisco – San Juan de Marcona (samochody jako pierwsze pojawią się na trasie)
09.01.2018 – etap 3 – 331 km OS:
San Juan de Marcona – Arequipa (z nową strefą wydm Acari)
10.01.2018 – etap 4 – 352 km OS:
Arequipa – Moquegua (etap maratoński dla motocyklów i quadów)
10.01.2018 – etap 4 – 352 km OS:
Arequipa – Tacna (etap maratoński dla samochodów, ciężarówek i UTV)
11.01.2018 – etap 5 – 345 km OS:
Moquegua – Arequipa (etap maratoński dla motocyklów i quadów)
11.01.2018 – etap 5 – 452 km OS:
Tacna – Arequipa (etap maratoński dla samochodów, ciężarówek i UTV)
12.01.2018 – dzień przerwy (Arequipa),
po którym możliwe jest dołączenie do klasyfikacji półmaratonu
13.01.2018 – etap 6 – 317 km OS:
Arequipa – San Juan de Marcona (motocykle i quady czeka ponad 500 km dojazdówki)
13.01.2018 – etap 6 – 291 km OS:
Arequipa – San Juan de Marcona (samochody, ciężarówki i UTV czeka ponad 500 km dojazdówki)
14.01.2018 – etap 7 – 323 km OS:
San Juan de Marcona – San Juan de Marcona (zapętlony)
15.01.2018 – etap 8 – 361 km OS:
San Juan de Marcona – Pisco (w ramach formuły Super ICA 10 najlepszych motocykli, 10 samochodów i 5 ciężarówek rozpocznie oes według wyników poprzedniego etapu)
16.01.2018 – etap 9 – 313 km OS:
Pisco – Pisco (efektowny start z jednego rzędu)
17.01.2018 – etap 10 – 112 km OS:
Pisco – Lima -> ceremonia mety w Limie
Za: www.dakar.com, www.redbull.com, rallyandrace.pl