III edycja Toyota Offroad Festival
Kolejny nasz toyotowy festival jest już miłym wspomnieniem. W niedzielny poranek zjedliśmy wspólnie ostatnie "Śniadanie u Romaniego", kto chciał pomknął jeszcze na przygotowane roadbookowe trasy i po południu pożegnaliśmy ostatnich gości. To był bardzo udany weekend, z mnóstwem atrakcji, zmienną pogodą, emocjami, które będziemy długo wspominać. Jak co roku staram się podsumować to, co wydarzyło się ciągu ostatnich kilku dni, aby pozostało w naszych kronikach.
Roadbook
Co to dużo pisać - mamy najlepszy roadbook na świecie. Brzmi mało skromnie? I tak ma być. Ogrom pracy włożonej przez Michała Bartosiaka zasługuje na najwyższe pochwały. Mimo wielu przeciwności Michał wymyślił, objechał i wyrysował dla Was piękne trasy. Trzeci raz z rzędu. W sumie mamy już ponad 1000 km wyznaczonych szlaków. Wow. Robi wrażenie. Tego nie da się zrobić na kilka dni przed imprezą. To długa i ciężka praca. Michał - jesteś wielki.
Aby roadbook przyjął tak piękny wygląd, potrzebna była do tego ręka Pawła Jagodzińskiego, który też mimo trudności zdążył wszystko dopieścić. Kto raz rysował roadbooka długopisem na kartce, ten wie, ile to jest pracy. Jeszcze na 3 tygodnie przed Festivalem ekipa Autodromu4x4 przejechała wszystkie trasy, by wyeliminować ewentualne błędy.
Na końcu wszystko pięknie wydrukował, zapakował i dostarczył Łukasz Maletz (www.druk.guru). Taki team to prawdziwy dream team - pięknie Wam koledzy dziękuję. Jestem pewien, że wszyscy uczestnicy się do tych podziękowań przyłączą.
Jeździsz - napisz książkę - opowiedz nam o tym
W tym roku zaprosiłem trzech kolegów, którzy podróżują po świecie, a później spisują swoje opowieści w formie książek. To nie jest łatwa robota. Fajnie się jedzie przez bezdroża, robi fotki, ale po powrocie wciąga nas życie codzienne i te emocje schodzą na drugi plan. Niektórzy z nas znajdują jeszcze trochę energii, by zapisać to na kartkach, a później wydać jako książka.
Tak zrobił Piotr Kulczyna, Arkady P. Fiedler i Jacek Jarosik. Trzech podróżników, trzech autorów. Mieliśmy wielką przyjemność porozmawiać z nimi, siedząc pod drzewkiem na trawce. Każdy z nich opowiadał o sobie i swoich przygodach, ale mianownik był wspólny - na końcu drogi jest książka, którą Wy możecie chłonąć.
Podczas Festivalu miała premierę książka Jacka Jarosika “Bradziaga znaczy Obieżyświat”. Zachęcamy do lektury.
Biwak i atrakcje
Z roku na rok coraz więcej z Was przyjeżdża na Festival i nocuje na biwaku. Sposoby są różne: namioty, namioty dachowe, przyczepy kempingowe, kampery. Sprzyja temu zarówno czerwcowa pogoda, jak i infrastruktura Autodromu4x4. Korzystajcie z niej, bo warto.
Atrakcji w tym roku było bardzo dużo i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. O roadbooku już wspomniałem. Oprócz jazd turystycznych można było skorzystać z jazd testowych nowymi crossoverami Toyoty C-HR, poupalać auta na torze off-roadowym, spłynąć kajakiem kolejny odcinek Warty (tu niestety pokrzyżowała nam plany pogoda i nie wszystkie spływy udało się zrealizować), pojeździć po lasach rowerem.
Dzieci miały swoje królestwo w Strefie Dzieci, prowadzonej przez ekipę Basic Ubezpieczenia (Interrisk). Załoga Ani, Wandzi, Arka, Roberta i pomocników spisała się znakomicie. Było malowanie buziek, kartek, koszulek, podchody, szukanie skarbów, gotowanie, dmuchańce, ścianka wspinaczkowa, mini disco, pokazy iluzjonisty i przebój tego Festivalu - proca Angry Birds. Najbardziej eksploatowane stanowisko.
Korzystając z obecności Grzegorza Barana, wielokrotnego uczestnika rajdu Dakar, dzieciaki miały okazję poczuć się jak Adam Małysz i spróbować jazdy samochodem rajdowym. Dziękujemy Grzegorz za co-driving Kronosem.
Dodatkową atrakcją był także pokaz ratownictwa przygotowany przez OSP Książ Wielkopolski.
Strefa EXPO
Impreza poświęcona wyprawowym terenówkom nie może się obyć bez strefy wystawowej. Piękne stoiska przygotowały firmy Steeler, WARN i Rayo Offroad Centrum. Uczestnicy mogli zapoznać się z ofertą obu wystawców, porozmawiać ze specjalistami oraz kupić wybrane produkty. Steeler i WARN pokazali także flotę 3 pięknych Hiluksów w wersji Arctic Trucks, a Rayo chyba najładniejszą w Polsce “osiemdziesiątkę”. Jest na czym oko zawiesić.
10-lecie Autodromu4x4
W tym roku edycja Festivalu zbiegła się z okrągłą rocznicą powstania Centrum Szkoleniowego Autodrom4x4. W związku z tym Roman Wasik, szef Autodromu4x4, zaprosił wszystkich na wielki urodzinowy tort. 10 lat to długo. W tym czasie obiekt rozwinął się bardzo.Wykwalifikowana kadra, dobra infrastruktura, flota aut, obiekty szkoleniowe i bardzo miła atmosfera - to cechy tego miejsca, z których również korzysta Festival. Plany na kolejne lata są ciekawe, więc trzymamy kciuki. Na pewno na tym skorzystamy.
Statystyka aut
Podsumowanie nie może obyć się bez danych statystycznych. W tym roku zarejestrowało się 96 aut gości. 80 z nich biwakowało co najmniej 1 noc, 16 przyjechało w odwiedziny jednodniowe. Były to, co oczywiste, głównie Land Cruisery (69), Hiluxy (9, w tym 3 Arctic Trucks) i 18 aut, które nazywamy Inne - są to inne modele Toyot niż LC i Hilux (Tundra, Tacoma, Sequoia, RAV4), ale także kilka aut innych marek, których właściciele na pewno wkrótce dokonają słusznego wyboru No bo gdzie mają się zarazić pasją do Land Cruiserów, jak nie na Toyota Off-Road Festival.
Wykres prezentuje reprezentację Land Cruiserów i Hiluxów. Nie uwzględnia aut z kategorii Inne.
Partnerzy i obsługa
Toyota Off-Road Festival to duże przedsięwzięcie. Przygotowanie zajmuje kilka miesięcy, bieżąca obsługa to kilkanaście zaangażowanych osób. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli nam zorganizować ten Festival, w szczególności: Piotr Poterała, Marek Gajowiak, Wojtek Poterała, Natalka Wasik, Irek Rek (foto), Arek Sałaciński, Łukasz Maletz, ekipa Medyk 4x4 (zabezpieczenie medyczne), Żaneta Jankowska (Toyota Poznań Centrum) i inni.
Bardzo ważnym elementem tej układanki są Partnerzy, bez których organizacja byłaby niemożliwa lub bardzo trudna. Bardzo mnie cieszy, iż grono Partnerów od początku Festivalu jest mniej więcej stałe. Wszystkim bardzo z tego miejsca dziękuję i zapraszam za rok.
Pozdrawiam Michał "emsi" Horodeński
Festival 2018
Jedno się kończy, drugie się zaczyna.
Jeszcze kurz na wielkopolskich bezdrożach nie opadł, a my już myślimy o kolejnej edycji.
Serdecznie zapraszamy w dniach 1-3 czerwca 2018 do Włościejewek.
GALERIA ZDJĘĆ DZIEŃ 1
GALERIA ZDJĘĆ DZIEŃ 2
GALERIA ZDJĘĆ DZIEŃ 3