Niedziela to jedyny dzień rajdu, gdy kierowcy będą mogli odpocząć przed kolejnym tygodniem ciężkich zmagań. Po siedmiu etapach już wiadomo, że w rywalizacji dominują Peugeoty i Mini, zajmując początek tabeli. Najlepszy team Toyoty w rajdzie tym razem to TOYOTA GAZOO RACING SOUTH AFRICA z trzema kierowcami w pierwszej 10-ce.

Tego roczny Dakar na razie dla Teamu Toyoty nie może być zaliczony do bardzo udanych. Po pierwszym sukcesie podczas rozpoczynającego rajd prologu, gdzie zwyciężył Bernhard ten Brinke Toyotą Hilux, a Marek Dąbrowski, również Hiluxem, wywalczył 5. lokatę, potoczył się już nie najlepiej. Wprawdzie w każdym z odcinków co najmniej 2 lub nawet 5 (etap II) Hiluksów dobijało się do pierwszej dziesiątki, to dwie pierwsze lokaty na stałe zajęli kierowcy z teamu Peugeota. Na półmetku rywalizacji oczywistym jest już, że w kategorii samochodów Peugeot w tym roku jedzie we własnej lidze. W klasyfikacji generalnej team francuskiego producenta zajmuje trzy pierwsze miejsce i jak na razie nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała się zmienić. Dla wielu zaskoczeniem jest wyśmienita forma Sébastiena Loeba, który już w debiucie, jak dotąd, jest liderem całego rajdu i na swoim koncie ma aż trzy wygrane etapy. „To proste, w tym roku rajd można podzielić na trzy poziomy: jest rajd Peugeota, jest nasz rajd, gdzie jesteśmy sami i potem jest cała reszta zawodników daleko w tyle” – w ten sposób przebieg zmagań podsumował Matthieu Baumel, pilot Nassera Al-Attiyah. Choć na pierwszy rzut oka ta opinia może być niesprawiedliwa, to tak naprawdę dużo w niej racji.

 

 

Wśród tej reszty, w pierwszej dziesiątce znalazło się pięciu kierowców Toyot: Giniel de Villiers, Leeroy Poulter, Yazeed Alrajhi, Bernhard ten Brinke, Martin Prokop. Najbardziej równo i przewidywalnie ściga się Giniel de Villiers, który tylko raz nie zmieścił się wśród 10-ci najlepszych kierowców odcinka, zaliczając za to dwa razy trzecie miejsce. I jak widać ma to odzwierciedlenie w klasyfikacji generalnej, gdzie zajmuje po siódmym etapie 6., najlepszą wśród Toyot pozycję. Drugi najlepszy kierowca wśród Toyot to Leeroy Poulter zajmujacy obecnie 7. miejsce, który tylko w VI etapie wypadł z pierwszej 10-ki (pozycja 15, etap VI). Trzeci po de Villiersie i Poultersie jest obecnie Yazeed Alrajhi, zajmujący w generalce kolejną 8. pozycje. Początkowo poza pierwszą dziesiątką, jednak jadący coraz lepiej (3. czas w VI etapie). Jak można zauważyć wszyscy ci kierowcy należą do tego samego teamu - TOYOTA GAZOO RACING SOUTH AFRICA i jak się wydaje najlepiej przygotowali swoje auta do zmagań.

 

fot. Grzegorz Wątroba

 

Niestety coraz słabiej w rajdzie ściga sie reprezentant Czech Martin Prokop, na co zapewne miało wpływ dachowanie jakie zaliczył na trasie. Początkowo wśród 10-u najlepszych, potem w drugiej i trzeciej dziesiątce, ale obecnie na 18. pozycji.

 

 

fot. www.facebook.com/MartinProkopOfficial

 

Zawodzi też drugi z kierowców teamu OVERDRIVE TOYOTA, utytułowany Ronan Chabot, który obecnie znajduje się na 19. pozycji i jak do tej pory nie potrafił się zbliżyć do czołówki. Pechowo, najlepszy kierowca grupyzwycięzca prologu i z największymi szansami na konkurowanie z czołówką Bernhard ten Brinke, podczas VI etapu, tuż przed metą zaliczył pożar auta i nie miał już szans na kontynuowanie rywalizacji.

 

 

Do kierowców Toyoty, którzy jadą najbardziej równo należy Władymir WasiliewG-ENERGY TEAMu, który zwykle zajmował początek drugiej dwudziestki w wynikach końcowych etapów, ale ta konsekwencja pozwoliła mu obecnie na 9. lokatę w generalce.

Do pechowców Dakaru zaliczyć się mogą Marek Dąbrowski z ORLEN TEAMU oraz Benediktas Vanagas GENERAL FINANCING - AUTOPASLAUGA BY PITL. Pierwszy po znakomitym prologu, w którym zajął 5. miejsce i trzymający poziom we wszystkich etapach w okolicach pierwszej dwudziestki, na IV etapie zaliczył awarię skrzyni biegów w swojej Toyocie Hilux (miejsce 99. po etapie) i obecnie jest dopiero na 66. pozycji, ale dalej jedzie! Vangas, z polskim pilotem Sebastianem Rozwadowskim, już podczas pierwszego etapu zaliczyli dachowanie po nagłym wtargnięciu na trasę krowy. Zwierze ocalało, jednak litewski kierowca (63. po etapie II) pracowicie musi odrabiać tę stratę. Obecnie jest już na 27. pozycji

 

 

Dla kibiców z Polski jedną z większych nieprzyjemnych niespodzianek jest odpadnięcie z rywalizacji Rafała Sonika, dominatora w poprzednim Dakarze w klasie quadów. Niestety, podczas odcinka maratońskiego, gdzie nie ma możliwości pomocy przez obsługę techniczną, silnik jego pojazdu odmówił posłuszeństwa. Ponieważ do końca etapu było jeszcze 120 km nikt nie zdecydował się na holowanie jego quada, a transport za pomocą auta spoza rajdu oznaczał dla kierowcy z Polski dyskwalifikację. 

Warto dodać, że Dakar w tym roku jest bardzo nieprzewidywalny. Argentynę, gdzie zaczęły się zmagania, trapią ulewne deszcze i powodzie, co było przyczyną odwołania I etapu i skrócenia kilku kolejnych. Na wyniki ma wpływ również wysokość, na której odbywa się wyścig. Jak stwierdził Giniel de Villiers: "Szczególnie odcinki w Boliwi były bardzo trudne, gdyż Toyoty Hilux ścigające się w rajdzie to benzynowe jednostki bez turbo, które jest zabronione. Rywale posiadający auta napędzane doładowanymi dieslami, uzyskali przewagę na dużych wysokościach, gdy powietrze jest rozrzedzone."

 

 

Klasyfikacja generalna - samochody:

MIEJSCEIMIĘ I NAZWISKONARODOWOŚĆSAMOCHÓDZESPÓŁCZAS
1. Sebastian Loeb / Daniel Elena Francja / Monako Peugeot Team Peugeot Total 21:46.28
2. Stephane Peterhansel / Jean Paul Cottret Francja / Francja Peugeot Team Peugeot Total +02.22
3. Carlos Sainz / Lucas Cruz Hiszpania / Hiszpania Peugeot Team Peugeot Total +04.50
4. Nasser Al-Attiyah / Mathieu Baumel Katar / Francja Mini Axion X-Raid Team +17.36
5. Mikko Hirvonen / Michel Perin Finlandia / Francja Mini Axion X-Raid Team +32.53
6. Giniel de Villiers / Dirk von Zitzewitz Republika Południowej Afryki / Niemcy Toyota Toyota Gazoo Racing South Africa +33.41
7. Leeroy Poulter / Robert Howie Republika Południowej Afryki / Republika Południowej Afryki Toyota Toyota Gazoo Racing South Africa +40.19
8. Yazeed Alrajhi / Timo Gottschalk Arabia Saudyjska / Niemcy Toyota Toyota Gazoo Racing South Africa +42.51
9. Władimir Wasiliew / Konstantin Żilcow Rosja / Rosja Toyota G-Energy Team +53.46
10. Emiliano Spataro / Benjamin Lozada      Argentyna / Argentyna Renault Renalut Duster Team +1:15.45

 

 

Polacy w rajdzie

Samochody

15. Jakub Przygoński / Andrei Rudnitski Polska / Białoruś Mini Orlen Team +1:51.27
23. Miroslav Zapletal / Maciej Marton Czechy / Polska Hummer Offroadsport +3:23.12
27. Benediktas Vanagas / Sebastian Rozwadowski Litwa / Polska Toyota General Financing - Autopaslauga by Pitl +3:43.25
66. Marek Dąbrowski / Jacek Czachor Polska / Polska Toyota Orlen Team +12:07.59
- Adam Małysz / Xavier Panseri Polska / Francja Mini Orlen Team -

Motocykle

29. Jakub Piątek                        Polska       KTM     Orlen Team                  +1:20.43
82. Maciej Berdysz Polska KTM Maciej Berdysz Team +7:12.54

Samochody ciężarowe

2. Gerard de Rooy / Moises Torrallardona / Dariusz Rodewald                                          Holandia / Hiszpania / Polska   IVECO                             Petronas Team De Rooy Iveco                                                   +05.31                            

 

 

Za:  www.dakar.comdakar.onet.plwww.toyota-global.comwww.redbull.com

Autor:IR

 

 

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z DAKARU