Dakar 2016 - Etap IX i kolejny skrócony odcinek.

Ten etap to kolejny odcinek skrócony ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe. Tym razem przeszkodą dla zawodników okazał się upał (termometry momentami wskazywały 50 stopni Celsjusza! ). Na czele stawki utrzymały się zespoły Peugeota i Mini, ale team TOYOTA GAZOO RACING SOUTH AFRICA nie odpuszcza. Giniel de Villiers czwarty na odcinku.

To miał być piekielnie trudny odcinek specjalny i okazał się tak ciężki, że organizatorzy przerwali rywalizację na drugim punkcie kontrolnym (CP2), uznając wyniki z tego miejsca za końcowe. W komunikacie, ASO wyjaśniło, że zdecydowało się na ten krok ze względu na problemy, jakie ze względu na upał miało wielu zawodników na trasie. Etap IX stanowił pętlę ze startem i metą w Belén, i jest najkrótszym w tegorocznym Dakarze. Odcinek specjalny liczył 285 km, zaś dojazdówka 151 km dla motocykli i quadów oraz 111 km dla samochodów i ciężarówek. Prawie cała próba czasowa została wytyczona na bezdrożach. Na szlaku zawodników czekały wydmy, twardsze, kamieniste tereny i zdradliwe koryta rzek. Rywalizację utrudniały wysokie temperatury i niełatwa nawigacja z jazdą przez pustkowie tylko na azymut.

Jak do tej pory trudy Dakaru wyeliminowały 67 – pojazdów. Wystarczyło trochę piasku, żeby z rywalizacji wypadło kilkunastu zawodników, ale na prawdziwą falę rezygnacji dopiero czekamy. Słynna Fiambala zawsze przerzedzała szeregi dakarowej stawki, więc bilans: 31 motocykli, 10 quadów, 21 samochodów, 5 ciężarówek, z pewnością urośnie po zakończeniu środowego etapu.

Team TOYOTA GAZOO RACING SOUTH AFRICA utrzymał się w klasyfikacji generalnej na miejscach od 5. do 7. Po dzisiejszym odcinku, dzięki 4. pozycji Giniel de Villiers przewodzi toyotowej stawce ścigającej się Hiluxami. Za to dzisiejszy etap to pogrom zawodników OVERDRIVE TOYOTA, którzy w tabeli wyników zajęli jedne z ostatnich miejsc. 

Niestety, również polskie załogi miały problemy na trasie i zaliczyły spore straty. Najszybciej na metę dotarł Marek Dąbrowski (57 minut straty), za nim był Przygoński (1:17:49), a na końcu Małysz, który musiał przebijać się przez wolniejsze zespoły. 

Klasyfikacja generalna po 9. etapie,

samochody:

1. Sainz,
2. Peterhansel (+7:03),
3. Al-Attiyah (+14:38),
4. Hirvonen (+34:50),
5. De Villiers (+53:18),
6. AlRajhi (+1:01:48),
7. Poulter (+1:03:25),
8. Van Loon (+1:28:05),
9. Roma (+1:42:55),
10. Despres (+1:51:30).
...
17. Przygoński i Rudnitski (+3:24:02),
19. Zapletal i Marton (+4:18:42).
24. Vanagas i Rozwadowski (+6:39:58)

Motocykle: 

26. Piątek 3:11:25;

72. Berdysz 11:51:59;

Najważniejsza informacja na środę – prognozy zapowiadają burze z piorunami, które dadzą się we znaki nie tylko zawodnikom, ale również zespołom serwisowym, dziennikarzom i fotografom. Jarek Kazberuk przestrzega, co może się stać, jeśli zapowiedzi się sprawdzą. – W 2013 roku, kiedy w tym rejonie spadły ulewne deszcze, suchy i wydawałoby się martwy krajobraz nagle ożył. Puste koryta rzeczne wypełniły się rwącą wodą, a odcinek został przerwany, kiedy niektóre samochody popłynęły z prądem. My, w naszym Unimogu, prowadziliśmy wówczas całą kolumnę pojazdów za helikopterem w stronę bezpiecznej drogi dojazdowej.

Opisana przez rajdowca sytuacja może się powtórzyć, ale trudno powiedzieć co gorsze? Jeśli będzie tak gorąco i sucho jak we wtorek, to znów rozpęta się piekło, zwłaszcza że jeszcze nigdy zawodnicy nie pokonywali tak długiego odcinka specjalnego na wydmach Fiambali. W sumie będzie to aż 278 km, z czego zdecydowana większość przebiegać będzie poza jakimikolwiek utartymi szlakami.

WYNIKI TOYOT PO IX ETAPIE

 za: dakar.pl, www.przegladsportowy.pl   

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ