Africa Eco Race 2020 - wpis aktualizowany
Africa Eco Race to drugi maratoński klasyk po rajdzie Dakar. AER nie jest tak popularna i oblegana jak Dakar, ale to też trudna i znakomita impreza. W tym roku na starcie pojawiły się 2 załogi w Toyotach Land Cruiser, jedna w kategorii T1, a druga w kategorii T2.2 (auta produkcyjne z silnikiem diesla). My najbardziej kibicujemy polskiej załodze MANa, z zaprzyjaźnionym z LCAC Grzegorzem Baranem na pokładzie, wraz z Marceliną Zawadzką. To bardzo ciekawy projekt sportowo-charytatywny. Tym bardziej trzymamy kciuki.
Wpis niedziela 05.01.2020
Dwie toyotowe załogi to:
- 219 Maxime Laccarau z Gillesem Bernadoy z Francji
- 223 Andriej Sushentsov z Igorem Petenko z Rosji
Polska załoga MANa:
- 422 Grzegorz Baran, Marcelina Zawadzka, Sebastian Greszta
Wpis poniedziałek 06.01.2020
Dajcie like dla Grzesia na jego instagramie
Wpis wtorek 07.01.2020
Rajd, po przepłynięcu Morza Śródziemnego, dotarł do Maroka. Etap 1. był bardzo długi (754 km), po drodze rozegrano krótki odcinek specjalny o długości 23 km.
Na 33. miejscu w generalce zamedlowała się polska ciężarówka Mlekovity. Andriej Sushentsov był 16. i 3. w grupie T2. Maxime Laccarau zajął 18. pozycję, przy okazji jest to 1. miejsce w grupie T1 (auta proto).
Wpis środa 08.01.2020
Drugi etap rajdu to głównie ściganie. Odcinek specjalny o długości 329 km i krótka dojazdówka. W klasyfikacji generalnej najszybciej pokonały go dwie ciężarówki, dwa auta grupy T1 i jeden pojazd SSV.
Ciężarówka Mlekovity na miescu 40. i 10. w grupie T4. Toyoty odpowiednio na 11. (Laccarau) i 23. (Sushentsov).
Wpis czwartek 9.01.2020
Trzeci etap to prawie 500 km odcinka specjalnego, nastawiony na trudności nawigacyjne i wytrzumałościowe. zawododnicy pokonali m.in. 28-kilometrowy pas wydm Erg Chegaga. Trudy dnia odczuła polska załoga MANa, która pod koniec odcinka pogubiła się nocą na wydmach i dotarła do obozu tuż przed północą. A już w piątek rano startuje do kolejnego odcinka.
Nienajlepiej wypadli też kierowcy Toyot. Sushentsov był 35. a Lacarrau 38..
Wpis piątek 10.01.2020
Czwarty etap, z odcinkiem specjalnym o długości 385 km, to nowy teren dla zawodników. Odcinek trudny nawigacyjnie, ale bez większych trudności terenowych oraz mniej wyczerpujący. Załoga MANa dojechała do mety na miejscu 32. Kierowcy Toyot za naszą ciężarówkę. Sushentsov na 34. a Lacarrau 45. miejscu. W sobotę karawana dojedzie do Dakhli, by w niedzielę mieć dzień wolny.
Wpis sobota 11.01.2020
473 km w nieco ponad 3h30min - tyle zajęło zwycięzcy piątkowego etapu pokonanie przygotowanej przez organizatorów trasy. To byl szybki odcinek specjalny, przez raczej monotonny krajobraz. Rajd dojechał do miejscowości Dakhla, gdzie w niedzielę jest dzień odpoczynkowy przed kolejnymi etapami.
Załoga MANa dojechała do mety na miejscu 33. Sushentsov na 32. a Lacarrau 44. miejscu.
Wpis poniedziałek 13.01.2020
Po dniu odpoczynku w Dahkli rajd wjechał do Mauretanii i rozpoczęło się ściganie mauretańskim piasku. Odcinek specjalny krótki, bo tylko 176 km
Załoga MANa zajęła 34 miejsce.
Wpis wtorek 14.01.2020
Mauretania to potężne wydmy i piaski. Do tego bardzo długi etap o długości 478 km, cały czas w piaszczystym terenie.
Załoga MANa bezpiecznie dotarła do mety 34 miejsce.