Snow Runner - zabawa w offroad bez wychodzenia z domu
Czy mieliście przyjemność grać w MudRunner? Jeśli tak, to zapewne lubicie takie klimaty więc i ta pozycja również przypadnie Wam do gustu. SnowRunner to rozwinięcie pomysłu producentów którzy dotychczas prezentowali zmagania w błocie gdzieś w głębi Rosji. Tym razem naszą przygodę zaczynamy na bezdrożach Michigan. Gra została przygotowana przez studio Saber Interactive i oferowana jest na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Co warte zauważenia, rodzimy wydawca gry, firma Cenega, przygotował polską (napisy) wersję językową. Zadbał również o premierowy zwiastun, który wprowadza w klimat i najważniejsze założenia rozgrywki.
SnowRunner pozwala zasiąść za kierownicą potężnych terenowych ciężarówek (40 modeli z opcjami modyfikacji). Przemierzając ponad 30 wirtualnych km² trzeba stawić czoła wielu przeciwnościom i siłom natury. Nie oczekujcie tutaj równego asfaltu. SnowRunner to pokonywanie błota, śniegu, wzniesień, a nawet rzek i zamarzniętych jezior. Ale oprócz typowych zadań za które zbiera się punkty można w grze też... po prostu pojeżdzić. Jeśli chcielibyście zobaczyć jak radzi sobie w takiej scenografii Wasza Toyota, trzeba poszukać tzw. modów. Po ich wgraniu możemy przemierzać teren np. w HZJ105. Trzeba przyznać jednak, że o wiele wiecej ciekawych aut ze znaczkiem Toyoty mielismy do wyboru w poprzedniej wersji gry. Ale nic straconego, to nowy tytuł, zapewne niedługo pojawi sie ich wiecej.
przykładowy mod: snowrunnermods.pl
Ciężarówki, błoto i trudno dostępny teren – kwintesencja gry SnowRunner.
Twórcy przewidzieli możliwość zabawy w kampanii oraz w 4-osobowej kooperacji. Pierwszym zadaniem będzie pomoc w odbudowaniu zniszczonego przez powódź mostu. Ta otwierająca grę misja jest przy okazji przewodnikiem, który zapozna nas z zasadami zabawy. Na początku trafiamy za kierownicę pick-upa – naszym pierwszym celem będzie odnalezienie ciężarówki. Gdy już ją znajdziemy, zasiadamy za jej kierownicą i ruszamy po elementy niezbędne do naprawy mostu. Te dowozimy na miejsce budowy. Po wykonaniu kilku kursów, most powstaje a my zaczynamy dalszą przygodę z przewożeniem towarów po ciężkim terenie.
SnowRunner – czy jest symulacją?
Twórcy lubią się chwalić tym, jak dobrze ich gra odzwierciedla prawdziwe warunki. I tu trzeba przyznać, że autorom SnowRunnera udało się całkiem dobrze oddać realia – zarówno warunków atmosferycznych i terenowych jak i zachowania samochodu. Przede wszystkim samochody różnią się miedzy sobą zarówno wyposażeniem jak i możliwościami terenowymi. Pierwsze co należy uwzględnić przy wyborze pojazdu to masa – małymi pick-upami łatwiej podjechać pod strome wzniesienie, niż dużą i ciężką ciężarówką. Oczywiście, ciężkiego ładunku nie przewieziemy pick-upem – tu potrzebny będzie odpowiednio zmodyfikowany, wyposażony dodatkowy napęd na wszystkie koła, blokady mechanizmów różnicowych i odpowiednie opony pojazd. Pamiętano więc o zróżnicowanym wyposażeniu poszczególnych pojazdów – niektóre mają napęd na cztery koła (lub nawet więcej, jeżeli są wyposażone więcej osi). Większość ma reduktor, pozwalający na lepsze przeniesienie momentu obrotowego na koła, niektóre dodatkowo wyposażone są w blokadę mechanizmów różnicowych. Wszystkie te systemy pozwalają na zwiększenie zwinności w terenie i tym samym na łatwiejsze wykonywanie kolejnych zleceń. Dodatkowo, nasze pojazdy możemy modyfikować, dokupując różne gadżety. Lepsze opony terenowe zapewnią przyczepność na błocie, snorkel powiększy głębokość brodzenia, mocniejszy silnik ułatwi pokonywanie podjazdów i zapewni lepsze przyspieszenie.
Główne cechy gry
- ekstremalne i dobrze odwzorowane warunki pogodowe
- 40 unikatowych pojazdów do odblokowania, rozwijania i personalizowania
- do pobrania mody z dodatkowymi pojazdami, np. terenowymi Toyotami
- ciekawe misje do wypełnienia
- gra solo lub w grupie