Po zamontowaniu wyciągarki czas na pierwsze testy i spostrzeżenia. Przyjrzeliśmy się szybkości pracy oraz zasięgowi pilota. Poza tym mamy za sobą już pierwsze wrażenia z użytkowania zaczepu szeklowego Factor 55. Wyciągarka Warn zamontowana już na naszym Land Cruiserze 120. Czas na pierwsze testy, podczas których sprawdziliśmy ją na sucho w dwóch aspektach. Testów stricte terenowych jeszcze nie robiliśmy, ponieważ auto mocno... straciło (tak, straciło) po montażu wyciągarki.

Wynika to z braku modyfikacji zawieszenia, przez co po obciążeniu przodu masą 45 kg (wyciągarka i płyta montażowa) prześwit z przodu zmniejszył się o 15 mm, ale też dodatkowo przednie zawieszenie jest mocno obciążone i dużo mniej wydajne. Już na niedużych wertepach czuć, że dobija do końca, więc jazda terenowa jako taka nie jest za bardzo wskazana. To też pokazuje jak istotne jest kompleksowe modyfikowanie samochodu, zwłaszcza starszego, z większym przebiegiem. Oczywiście montaż nowego zawieszenia jeszcze przed nami.

LandCruiser PL wyciagarka WARN 02

Prędkość zwijania liny i zasięg pilota wyciągarki WARN VR EVO 10-S

Dane producenta to jedno, ale nas interesują fakty, które możemy sprawdzić. W pierwszej kolejności sprawdziliśmy prędkość zwijania liny bez obciążenia trudnym terenem. Auto podczas próby znajdywało się na piachu, ale nie było zakopane. Wciągaliśmy je delikatnie pod górę. Prędkość wyciągania wyniosła 4,86 m/min. Drugi parametr, jaki postanowiliśmy sprawdzić to zasięg pilota bezprzewodowego, który wyniósł 24 metry od pilota do wyciągarki i 25 metrów od pilota do przekaźnika wyciągarki.

LandCruiser PL wyciagarka WARN 03

Zaczep szeklowy Factor 55 – ozdoba czy przydatna rzecz?

Choć Factor 55 wygląda, jak kawał stali wycięty tylko dla ozdoby przedniego zderzaka, to w praktyce jest to ciekawe, całkiem przydatne rozwiązanie i przede wszystkim dbające nie o estetykę samego zderzaka, lecz ślizgów wyciągarki. Duża powierzchnia przyłożenia do ślizgów i gumowa stopa dbają o to, by ślizgi nie były odrapane i w przyszłości skorodowane.

 


Uchwyt szeklowy, jak sama nazwa mówi, służy jednak przede wszystkim do montażu szekli. W tym przypadku, w przeciwieństwie do standardowego haha, szekla jest zamocowana w uchwycie sztywno i pewnie, idealnie pasuje do oczka mocowania. Dzięki temu mamy stałe mocowanie dla pasa, które uniemożliwia jego przemieszczanie się i tym samym minimalizuje uszkodzenia.

Zaczep szeklowy jest też bezpieczny w chwycie, kiedy ciągniemy linę z wyciągarki, ponieważ ma tylko jedną zawleczkę typu pierścień Segera. W przeciwieństwie do klasycznych zaginanych zawleczek na hak, nie ma tu możliwości skaleczenia się, nawet bez używania rękawic.

 

Akcesoria użyte w samochodzie:

płyta montażowa STEELER

wyciągarka WARN VR EVO 10-S

uchwyt szeklowy PROLINK

PARTNEREM PROJEKTU JEST

LOGO STEELER4X4