O2W – TRASA NR 12 - z Białobrzegów do Maciejowic
CZAS TRWANIA: około 6 godziny
ODLEGŁOSĆ: 83 KM
TRUDNOŚĆ: ŁATWA
LINK do pobrania pliku na GPS
Według danych Eurostatu najbogatszym polskim regionem jest wydzielony statystycznie z Mazowsza, warszawski region stołeczny. Sama Warszawa pod względem PKB na głowę mieszkańca osiąga lepsze wyniki niż wszystkie regiony hiszpańskie i włoskie oraz większość miast brytyjskich. Reszta województwa to poziom 57 proc. średniej unijnej. I to poruszając się bocznymi drogami poza stolica widać, male wioski porzucone przez Boga i ludzi, często drewniane. Ale nie tylko. Dziś kontynuujemy podróż z okolic Białobrzegów nad Pilicą w kierunku Maciejowic.
SMAŻONE I WĘDZONE
W tej restauracji specjalizującej się w rybach zakończyliśmy ostatnią podróż, która realizowaliśmy wiosną. Wówczas w tym spokojnym zakątku, ukrytym na końcu wsi było pusto i nastrojowo. Zupełnie inaczej jest tu latem, w weekend. Parkuje tu wówczas bardzo dużo aut a obsługa ciężko pracuje żeby wyrobić się z zamówieniami. Jeśli lubicie dobrze zrobioną rybę, nawet wówczas warto tu przyjechać.
SUSKI MŁYNEK
W tej małej miejscowości rozlokowanej nad rzeczka Pierzchnianka, przeciskamy się szutrowymi drogami przekraczając przeszkodę wodna brodem. Jest płytki na tyle, że dla pieszych wystarcza rząd kamieni rzuconych równo przez jej nurt. W okolicy znajdziemy jeszcze skromny kamień z oznaczeniem miejsca gdzie Niemcy rozstrzelali we wrzesniu 1943 roku partyzanta.
Dalsza trasa to sporo szutrów oraz asfalty, którymi dotrzemy do Nowego Kiełbowa, gdzie wiaduktem pokonać można trasę S7. Uwaga: droga przez las na trasie miejscami zarośnięta i może rysować lakier. Bardzo wymagający choć mało offroadowy jest fragment pomiędzy Grodziskiem a Adaminowem. Piaszczysta, leśna droga mocno obrośnięta jest tu akacjami. Planując podróż tędy trzeba liczyć się z rysami lub zabrać ostra maczetę lub karczownik. Ja używam narzędzia produkowanego przez firme Fiskars, każdemu mogę je polecić.
WOLSKA DĄBROWA – ośrodek szkoleniowy Wermachtu.
Jego budowę rozpoczęto po 15 września 1940 roku. Obejmował teren liczący kilkadziesiąt kilometrów kwadratowych obejmujący przestrzeń ograniczoną drogami Białobrzegi – Jedlińsk od zachodu, drogą Białobrzegi – Głowaczów od północy, a od południa i wschodu rzeką Radomka. By uzyskać potrzebny teren i pozbyć się sąsiadów, Niemcy wysiedlili mieszkańców 26 okolicznych wsi. Do budowania urządzeń Centralnego Ośrodka Szkolenia Żołnierzy (zwanego też Radomskim Ośrodkiem Szkolenia Żołnierzy) Niemcy zmusili wysiedlonych z niedalekich wsi i miasteczek Żydów (prawdopodobnie ok. 2 tys. po wykonaniu zadania zamordowanych), mieszkańców okolicznych miejscowości i jeńców radzieckich. W skład Truppenübungsplatz Mitte Radom oprócz poligonu wchodził także obozy Kruszyna i Jedlnia.
Kompleks służył do ćwiczenia na dużą skalę walki piechoty i wojsk pancernych. W jego skład wchodziły schrony amunicyjne oraz największy schron dowodzenia zaopatrzony w szczelinę obserwacyjna wraz z łożem do wyciągarki do przemieszczania makiet strzelniczych. Te obiekty są obecnie bardzo dobrze zachowane. Piwnica domu komendanta garnizonu, pełniąca również funkcję schronu przeciwlotniczego i strzelnica również są jeszcze dobrze widoczne w terenie. Za to ruiny kina garnizonowego i stołówki z kuchnią czy nasypy kolejowe, w tym stanowisko bojowe armaty Siegfried powoli pochłania przyroda.
GORYN
Miejscowość będąca w swych początkach wsią szlachecką, z siedzibą rodową rodziny Goryńskich herbu Ogończyk, wspominana jest w dokumentach po raz pierwszy w 1191 r. jako uposażenie kustosza kolegiaty sandomierskiej. Później przechodziła na własność rodzin Puławskich, Deskurów i Gordonów. Obecnie znajdziemy tu kościół wzniesiony w latach 1840–1860 i ufundowany przez Andrzeja Deskura. Jednak pierwsza świątynia tutejsza (drewniana) powstała już na początku XV wieku a w XVI w. była przez ok. 40 lat zborem kalwińskim, który zanikł ok. 1600 r.
Podczas II WŚ wieś znalazła się na terenie Centralnego Ośrodka Szkolenia Żołnierzy Wermachtu. Wobec oporu przy wysiedlaniu została spalona a mieszkańcy zamordowani.
KOZIENICE
Ciekawym miastem, które jednak pominęliśmy na szlaku są Kozienice. Pierwszą wieś tutaj, na prawie magdeburskim założył w 1549 r. wojewoda ruski i starosta radomski, Piotr Firlej. To właśnie tutaj, w 1467 roku, w królewskim dworze królowa Elżbieta Rakuszanka urodziła syna królowi Kazimierzowi Jagiellończykowi, późniejszego króla Zygmunta I Starego, co upamiętnia do dziś pamiątkowa kolumna wzniesiona w 1518, która jest najstarszym pomnikiem świeckim w Polsce. W 1550 r. król Zygmunt August nadał Kozienicom prawa miejskie, lokując miasto na lewym brzegu Zagożdżonki, obok wsi. Od tej pory istniało miasto i wieś, którą dla odróżnienia zaczęto nazywać Starą Wsią.
W 1786 roku w miejscowości król Stanisław Poniatowski założył Królewską Manufakturę Broni Palnej, która w latach 1784-1788 przekształcona została w Fabrykę Broni w Kozienicach będącą największą fabryką broni palnej w Rzeczypospolitej.
Obecnie Kozienice to elektrownia i nie sposób przeoczyć, kominów drugiej co do wielkości elektrowni węglowej w Polsce. Jej budowę rozpoczęto w 1968 roku. Obecnie moc jaką wytwarza to 4 000 MW.
HOLENDRY
W okolicy Kozienic spotkamy wiele miejscowości, które w nazwie mają słowo Holendry. Są one pozostałością po osadnictwie niemieckim na tym terenie z XVIII i XIX wieku. Nazwa holendry nie wywodziła się w tym przypadku od przybyszów z Niderlandów a związana była ze specyficznym sposobem gospodarowania i wykorzystywania rolniczo terenów zalewowych. Holendry Piotrkowickie np. powstały w wyniku sprowadzenia tutaj przez właściciela dóbr, Jana Roberta Watsona, pochodzącego z Edynburga kilku rodzin niemieckich do gospodarowania na trudnych rolniczo, tutejszych terenach. Warto wspomnieć, że Jan Watson był w swoim czasie nadintendentem skarbca oraz tajnym radcą króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Obecnie po dawnych mieszkańcach nie ma prawie śladu. Zachowały się wały oraz resztki cmentarza ze zniszczonymi nagrobkami we wsi Holendry Kuźmińskie.
PROM
W okresie wiosna – jesień na druga stronę Wisły przedostaniemy się promem. Rozkład kursów znajdziemy na stronie gminy Maciejowice. Uwaga,, kursuje tylko do zmroku.
MACIEJOWICE
Niegdyś miasto, obecnie wieś znana jest przede wszystkim ze względu na bitwę z 10 października 1794 roku pomiędzy wojskami polskimi dowodzonymi przez gen. Tadeusza Kościuszkę a wojskami rosyjskimi, zwana później bitwą pod Maciejowicami.
Dziś w centrum miejscowości znajdziemy brukowany rynek z ratuszem i halami targowymi, mieszczący muzeum, dawny szpital z 1796 r. W pierzei zachodniej rynku kościół parafialny pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP 1772–1780 , grobowiec Zamoyskich z 1908 r. na tyłach kościoła według projektu Ksawerego Makowskiego, pomnik Tadeuszowi Kościuszce przy szkole z dwiema armatami odsłonięty w 1984 r.
Tekst i zdjęcia: Ireneusz Rek, Bluephoto.pl