W 2015 roku pojawiły sie pierwsze informacje o nowym pick-upie Toyoty. Hilux VIII generacji, zaprezentowany jednocześnie w Bangkoku i Sydney, musiał konkurować z nowym Nissanem Navarą, autem o wiele bardziej komfortowym i "osobowo" wyposażonym niż produkowany od 2005 roku Hilux VII VIGO. I rzeczywiście, nowa Toyota z paką okazała się ogromnym skokiem jakościowym, jeśli chodzi o wyposażenie. LCAC miało okazje porównywać te dwie generacje (link) aut i zwiekszęnie komfortu wnętrza robi wrażenie. Czy Hilux radzi sobie w terenie? Tak! Jak dowodzi offroadowa wyprawa w góry Ukrainy, wykonana tymi autami przez ekipę BEZASFALTU4x4.COM, pick-upy Toyoty dzielnie znoszą terenowe przeciwności.

Nic więc dziwnego, że auta te zyskują zainteresowanie ze strony osób, które szukają pojazdu na wyprawę. Poniżej przedstawiamy Hiluxa Czarka, który swoje auto postanowił przygotować na offroadowe wycieczki.

Czy w aucie zmieniono wiele? Nie, nowy Hilux naszym zdaniem bardzo zyskał w kwestii możliwości terenowych (prześwit, wykrzyże). Tylko niektóre rzeczy warto jednak poprawić.

OSŁONY

Oryginalny produkt Toyoty sprawdzi się na asfaltowych i niezbyt wymagających, terenowych drogach. Jeśli jednak myślimy o wyjeżdzie w trudniejszy teren - warto założyć coś solidniejszego. Auto zyskało więc ochronę w postaci aluminiowych blach o grubości 5 mm, pod silnikiem. Czy warto montować jeszcze ochronę skrzyni biegów? Tu sprawa jest dyskusyjna. Oczywiście, w niektórych sytuacjach np. przy pokonywaniu kamieni, im więcej osłon tym lepiej. Trzeba jednak pamiętać, że w każdym innym terenie takie duże, płaskie powierzchnie idealnie przywierają np. do błota i pojazd trudniej wydobyć.

LIFT ZAWIESZENIA

Celem poprawienia prześwitu, Hilux został z przodu podniesiony o 2". Ponieważ docelowo nie trafi tu pod zderzak wyciągarka, nie było sensu utwardzać zawieszenia, zastosowano więc tylko dłuższe sprężyny o standardowej nośności oraz sprawdzone amortyzatory OLD MAN EMU. Po tej operacji auto "wyrównało się", a że właściciel nie ma planów na wykorzystanie tonowej ładowności Hiluxa, w związku z tym z tyłu zostawiono oryginalne elementy zawieszenia Toyoty.

PROGI I TYLNY ZDERZAK

Nowy Hilux wyposażony jest w standardzie bardziej asfaltowo niż offroadowo. Zarówno progi jak i zderzak tylny bardzo ładnie wyglądają, jednak mają delikatną konstrukcję, niezbyt odporną na spotkania z terenowymi przeszkodami. Trzeba pamiętać, że progi w aucie terenowym to nie tylko stopień, który ułatwia włożenie rzeczy na dach, ale realna ochrona i pomoc w terenie. Jeśli jest wykonany solidnie, zabezpieczy przed przytarciem boku i kamienie i drzewa, pozwala na podniesienie HiLiftem. Podobnie sprawa wygląda w przypadku zderzaka. Stalowy, z mocowaniami do wyciagania, wycięciami pod podnośnik, hakiem mocowanym na "kwadrat" zastąpił plastikowy element dodawany do auta przez Toyotę.

SNORKEL

Czy warto dziurawić błotnik, żeby zamocować ten element? Wady i zalety tego rozwiązania przedstawiliśmy w artykule dotyczącym tego tematu. W przypadku auta, które planowo na poruszać się na wyprawach, w kolumnie aut, jadących po zapylonych drogach, czasami pokonując wodne przeprawy - ten element wydaje się konieczny.

KOŁA

W tej chwili Hilux porusza się na standardowych oponach dostarczonych przez producenta. W bardzo bliskich planach jest ich wymiana na ogumienie typu AT. Dlaczego nie bardziej agresywne i terenowe? Przy dalekich wyprawach bardzo ważny jest komfort podróżowania również na asfalcie. Tym bardziej, że to auto nie jest przeznaczone do ostrej walki z terenem tylko do szukania przygód poza utwardzonymi szlakami. Opona typu AT w takim zastosowaniu jak najbardziej wystarczy. Zmianie ulegna tylko felgi. Aluminiowe obręcze o 18" średnicy zastapią stalówki o cal mniejsze. Dlaczego stalówki? Dlaczego mniejsze? Tu odpowiedzią jest cena. Opony na dużą felgę są znacznie droższe. Poza tym w aucie zwiekszony zostanie rozstaw kół. Ze wzgledu na sprawdzona jakość do auta trafią oryginalne felgi Toyoty z dystansem renomowanej firmy Hoffman. Właściwie dlaczego nie zastosować od razu obręczy o właściwym ET? Tu odpowiedzią jest przede wszystkim kwestia jakości. Dostępne na rynku felgi często są jakościowo nie akceptowalne. Poza tym kształt zacisku hamulcowego powoduje, że zwykłe obręcze często o nie obcierają.

PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ?

Poza zmianą opon właściciel planuje jeszcze dodać bagażnik dachowy. Obecnie, ze względu na utrudniony transport trudno zakupić dedykowane mocowania. Jednak wkrótce na dach kabiny zawita bagażnik wraz z platformą. Przyda się jeszcze roleta na cześć bagażową, wyposażenie wyprawowe takie jak przetwornica, nawigacja, radio CB, namiot dachowy.

Powodzenia!

Tekst i zdjęcia: Ireneusz Rek

Auto przebudowywane przez: HiluxWorld